UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Zawodnik płynął na samym końcu i ratownicy nad nim czuwali, co widać było po tym, że odrazu go wyciągneli (przejrzystość wody w kanale jest taka, że końca dłoni nie widać) zatem organizacja była prawidłowa. Przykre, że czasami po prostu ciało odmawia nam posłuszeństwa. W Poznaniu kilka lat temu był identyczny przypadek i nic na to nie można poradzić.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    25
    0
    PanMarcepan(2017-06-18)
  • Zawodnik nie płynął na samym końcu tylko w końcówce stawki a to różnica! Niemniej jednak tak jak piszesz akcja ratowników błyskawiczna już w łodzi był reanimowany.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    0
    Skąd(2017-06-18)
Reklama