UWAGA!

Tramwaj retro wyruszy w miasto

 Elbląg, Starsi elblążanie pamiętają takie tramwaje
Starsi elblążanie pamiętają takie tramwaje (fot. Anna Dembińska)

Jest czerwony, ma blisko pięćdziesiąt lat, drewniane siedzenia, kasowniki „dziurkacze” i sprawia, że w oku kręci się łezka, bo wracają wspomnienia. Tramwaj retro „wskoczy” na tory 22 września (środa) i będzie mknął trasą linii nr 4.

Na co dzień stoi w zajezdni, ale z okazji Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu wyjedzie w miasto. Spółka Tramwaje Elbląskie posiada jeden taki pojazd - Konstal 5N wyprodukowany w roku 1961.
       Jak dowiedzieliśmy się od Stanisława Kuczmery, motorniczego, tramwaj ten ma 11,3 m długości (to jeden wagon, bo przyczepa dopiero ma doczekać się remontu).Waży 13,5 tony. W środku dawniej znajdowało się 16 miejsc siedzących i 80 stojących. Teraz jest więcej ławek, które zmieniły kolor z czerwonego na kolor drewna. Konstrukcja pojazdu jest metalowa, ale resztę wypełnia drewno.
       Pulpit motorniczego dalece różni się od wyposażenia nowoczesnych tramwajów. Są więc korby i mnóstwo przycisków. Z okazji specjalnego kursu zamontowane zostaną kasowniki typu „dziurkacz”.

 

Tego typu tramwaje zostały wycofane z eksploatacji w roku 1996.
       Tramwaj retro wyruszy ponownie na trasę 22 września, na zakończenie Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. Będzie kursował jak „czwórka” od godz. 10 do 18. O godzinie 10, 12, 14i 16 wyruszy z pętli przy ul. Ogólnej, natomiast o godzinie 11, 13, 15 i 17 wyjedzie z pętli Druska. Zabytkowy tramwaj będzie zatrzymywał się na wszystkich przystankach. Za przejazd trzeba będzie zapłacić kasując zwykle bilety komunikacji miejskiej.
       Elblążanie będą mogli jeszcze korzystać z tramwaju retro przy innych okazjach.
       - Planujemy, by ruszał on w miasto podczas Dni Elbląga czy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Myślimy, że to będzie ciekawa atrakcja dla mieszkańców – zapowiada Michał Górecki, rzecznik prasowy ZKM w Elblągu.
      

A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Nom, dobry pomysł.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kawaler(2010-09-17)
  • O Matko! To ja jestem już ta starsza, bo pamiętam te tramwaje. Jak to człowiek żyje złudzeniami. .. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    już nie młoda(2010-09-17)
  • W naszych współczesnych Helmutach też są korby i mnóstwo przycisków
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ttttyui(2010-09-17)
  • Szkoda że pod bramą targową nie stoi taki tramwaj.
  • A gdzie się znajdują dość spore ilości autentycznych zabytkowych wagonów, przedwojennych- zezłomowano, sprzedano, oddano? Tak jak w PKP - bezmyślna dewastacja w imię prawa.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2010-09-17)
  • Długo by nie postał w całości.
  • ja tam nie widzę dużej różnicy miedzy tym "retro" tramwajem a resztą tramwaji które jerzdżą po elbląskich torach no oprócz nowych ogórków. A tak to reszta tramwaji też powinna być retro :D
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    retro pasażer(2010-09-17)
  • Haha, też je pamiętam, jeździły jeszcze na początku lat 90.kiedy byłem małym smarkaczem. :D
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Svenigmatik(2010-09-17)
  • Chyba w tym, ,BIMBAJU" jest coś nie tak. W tych latach jeżdziły przecinaki z drzwiami rozsuwanymi, bo w czasie jazdy łapaliśmy się za te właśnie klamki, a stopami pukaliśmy w okno strasząc siedzącą osobę przy oknie. A robiło się to na Obr. Pokoju. Chyba że się mylę, a było to póżniej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Janek z Zagonowej(2010-09-17)
  • "już nie młoda" - dokładnie to samo mi przyszło na myśl. Ehhh. .. Zawsze po wejściu do tramwaju był wyścig kto pierwszy do tyłu. Tam było takie podwyższenie - wspinaliśmy się na nie i tak jechaliśmy siedząc wysoko i majtając w powietrzu nogami. To były czasy. ..
  • a rodzice sie na to zgodzili?!
  • .. .a jeszcze zapomniałem, ale w tylnej części siedział(a) konduktor(ka) i ołówkiem kopiowym z nawiniętą gumką i po otrzymaniu moniaka wyrywał(a) bilet i szarpiąc za sznurek, który leciał w zdłóż wagonu dawał znak motorniczemu do ruszenia.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Janek z Zagonowej(2010-09-17)
Reklama