
Komisja rewizyjna Rady Miejskiej przeprowadziła kontrolę funkcjonowania CRW Dolinka i krytej pływalni przy ul. Robotniczej. - Nie stwierdza się istotnych wad, w CRW Dolinka są drobne usterki, ale wynikają one z bieżącej działalności i są na bieżąco usuwane – wynika z raportu komisji. Przewodniczący zespołu kontrolującego przyznaje jednak, że nie na wszystkie pytania radni otrzymali satysfakcjonującą odpowiedź.
Kontrola została zarządzona pod koniec ubiegłego roku po liście, jaki radni komisji rewizyjnej otrzymali od pracowników CRW Dolinka. Pisali w nim m.in. o niskich płacach, trudnych i uciążliwych warunkach zatrudnienia, zbyt małej liczbie pracowników i problemach technicznych. Dyrektor MOSiR w odpowiedzi na nasze pytania napisał wówczas, że „nie potwierdza okoliczności zgłaszanych przez związki zawodowe zastrzeżeń i uwag co do stawianych zarzutów w zakresie naruszania przepisów prawa pracy”.
- Zespół kontrolny nie badał tej kwestii, bo ona wychodzi poza zakres działalności komisji rewizyjnej. Sprawy pracownicze pozostają pod jurysdykcją Państwowej Inspekcji Pracy i to ona powinna wyjaśnić te kwestie – mówi Paweł Kowszyński, radny klubu PiS, który był przewodniczącym zespołu kontrolnego. - My skupiliśmy się na ocenie funkcjonowania CRW Dolinka i krytej pływalni przy ul. Robotniczej w okresie gwarancyjnym i pogwarancyjnym, biorąc pod uwagę m.in. zasadność realizacji uchwał Rady Miejskiej.
Radni odwiedzili także oba obiekty, by zapoznać się z ich funkcjonowaniem. Wnioski? „Nie stwierdza się istotnych wad. W CRW Dolinka są drobne usterki, ale wynikają z bieżącej działalności i są na bieżąco usuwane. Obydwa obiekty przechodziły przeglądy techniczne w ustalonym czasie”.
- Kontrola przede wszystkim polega na przetwarzaniu dokumentów. Protokół z kontroli zawiera oświadczenia i wyjaśnienia dyrekcji MOSiR. Każdy będzie mógł przejrzeć, jakie były pytania i odpowiedzi. Pytaliśmy o stan obiektów o różne wady, które mogłyby wystąpić w trakcie użytkowania. Za każdym razem otrzymywaliśmy oświadczenie dyrekcji na piśmie, że MOSiR nie jest inwestorem, ale miasto, a jeśli chodzi o wady, to były na bieżąco naprawiane i usuwane. A wad było sporo, około stu. Dyrekcja oświadczyła nam na piśmie, że one wynikały z bieżącego użytkowania i były naprawiane we wskazanych terminach – mówi Paweł Kowszyński.
Komisja wnioskuje do prezydenta Elbląga, by dokonał analizy pod względem „możliwości optymalizacji kosztów funkcjonowania obiektów” i opracował odrębne zasady użytkowania obu obiektów z ujęciem grup docelowych, dla których każdy z nich jest przeznaczony. - Należy też uszczegółowić zapisy uchwały w sprawie zasad użytkowania obiektów sportowych przez kluby. Bo dzisiaj wystarczy zarejestrować klub, by bezpłatnie korzystać z obiektów – apelują radni, którzy także wnioskują o zainstalowanie na CRW Dolinka paneli fotowoltaicznych po zakończeniu okresu gwarancji. Przykład krytej pływalni przy ul. Robotniczej pokazuje, że tylko w pierwszym roku dzięki panelom na dachu udało się zaoszczędzić 26 tys. złotych.
Przewodniczący zespołu kontrolnego zaproponował także cztery inne wnioski, ale zostały one odrzucone w głosowaniu. Dotyczyły m.in. konieczności sporządzenia tzw. programu użytkowo-funkcjonalnego dla krytej pływalni przy ul. Robotniczej (CRW Dolinka taki ma) i sporządzenie ekspertyzy technicznej CRW Dolinka po zakończeniu okresu gwarancyjnego, który trwa do września przyszłego roku.
- Staraliśmy się na zapytania członków komisji odpowiadać i przekazywać informacje w formie oświadczeń. Jeśli chodzi o program funkcjonalno-użytkowy, to dla CRW Dolinka był on konieczny ze względu na ubieganie się samorządu o unijne dofinansowanie. To był wymóg formalny. Kryta pływalnia była remontowana i to jest zupełnie inna kwestia – wyjaśniał na dzisiejszym posiedzeniu komisji Marek Kucharczyk, zastępca dyrektora MOSiR.
- Jeśli chodzi o CRW i mierniki z programu funkcjonalno-użytkowego, to trzeba przyznać, że mieszkańcy dobrze oceniają tę inwestycję. Ponad 300 tysięcy osób rocznie odwiedza ten obiekt, więcej niż zakładano – przyznaje Paweł Kowszyński. - Nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi ani dokumentach ani w oświadczeniach dyrekcji, czy jest lub czy będzie planowany audyt po okresie gwarancji CRW Dolinka. Moim zdaniem prezydent powinien zlecić taką ekspertyzę, by mieć pewność, że ta inwestycja będzie służyła mieszkańcom jeszcze wiele lat. Nie badaliśmy jakości wykonania prac, bo nie jesteśmy inżynierami – dodał.