
Ostatnio bardzo się polubiłam z leśnymi ścieżkami edukacyjnymi. Samo przebywanie w lesie to dla mnie czas całkowitego relaksu. Jestem tylko ja i las - żadnych myśli, robienia w głowie list i planów na następne dni. Napawam oczy zielenią, a czas upływa nie wiadomo kiedy. Zobacz zdjecia.
Ścieżka w okolicy Młynar
Tym razem wybrałam się na ścieżkę w okolicy Młynar. Parking leśny i jednocześnie początek trasy znajduje się w miejscowości Gardyny Leśniczówka. Tu rozpoczyna się ścieżka dydaktyczna, którą wyznaczają strzałki, a na całej jej długości są tablice informacyjne. Główną atrakcją jest tu 200-letnia sosna, której średnica mierzy 400 centymetrów. To świetne miejsce na wypad w tygodniu, w godzinach popołudniowych, albo na połączenie tej wycieczki z odwiedzeniem Ostoi bobrów na rzece Pasłęce, z czego robi się super jednodniowa wycieczka.
Przystanek Jodła Jagna
Zaraz po rozpoczęciu spaceru dotarłam do jodły Jagny. To jeden z dwóch pomników przyrody, jaki można tu zobaczyć. A co ciekawe, na terenie całego nadleśnictwa Młynary takich pomników jest 40. To drzewo liczy sobie 123 lata, a jego obwód mierzy 320 centymetrów. Wysokość drzewa to 32 metry, wyższe okazy znajdują się w Górach Świętokrzyskich czy Karpatach.
Dary lasu
Taki spacer to okazja do przypomnienia sobie o darach z lasu, z jakich korzystamy na co dzień. Pozyskiwane drewno do nie tylko materiał budowlany, ale także surowiec do wyrobu drewna. Z kory produkuje się nawozy, są także dekoracją ogrodów. Mniszek lekarski idealnie nadaje się do zrobienia z niego syropu, a liczne zioła mają różne zastosowania. Do niedawna była tu też pozyskiwana żywica, na drzewach widać ślady spały żywiczarskie, o których wspominałam w poprzednim odcinku.
Sosna “Gruba Kaśka”
Po pokonaniu ok. 2 km dotarłam do sosny, która jest główną atrakcją tego miejsca. Zdecydowanie robi wrażenie. Ma 300 lat, jej obwód to aż 426 cm, a wysokość to 40 metrów. Drzewo pełni też funkcję tzw. matecznika.
Trasa dla każdego
Ścieżka jest bardzo dobrze przygotowana i utwardzona, jej długość to nieco ponad 6 km. Poruszamy się cały czas po płaskiej powierzchni, mijając po drodze liczne ambonki i ławki, na których można odpocząć. Na trasie jest też zadaszona wiata, idealna na rodzinny piknik. Warto się tu wybrać i spędzić trochę czasu na łonie natury, a także poznać ciekawostki na temat tutejszej przyrody.
Aleksandra Niziołek
PS. Grzybów jeszcze nie ma, są za to poziomki :)
"Na spacer z portElem" to cykl artykułów, przybliżający turystyczne atrakcje naszego regionu. Opowiada o nich Aleksandra Niziołek, pochodząca z Krakowa, która od ponad roku mieszka w Elblągu. Mamy nadzieję, że jej turystyczne odkrycia pozwolą Wam poznać nasz region na nowo. Zapraszamy do lektury w każdą sobotę i wybrania się na spacer opisywanymi trasami.
Zapraszamy też do śledzenia bloga pani Aleksandry http://poprostutuiteraz.pl/