UWAGA!

W sobotę czytamy "Pana Tadeusza"

 Elbląg, W sobotę czytamy "Pana Tadeusza"

8 września w całej Polsce odbędzie się akcja – maraton czytania "Pana Tadeusza". Dzieło wieszcza czytane będzie również w Elblągu, w Ratuszu Staromiejskim. Nad epopeją pochylą się m.in. wiceprezydent Grażyna Kluge, urzędnicy, dziennikarze, aktorzy. Czytać będzie także Ryszard Rynkowski.

Mija dwieście lat od momentu, w którym toczy się akcja poematu Adama Mickiewicza Pan Tadeusz, czyli Ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem. Dzieło to, będące narodową epopeją, stanowi źródło umiłowania ojczyzny oraz świadczy o pięknie polskiego języka.
       Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski postanowił zainicjować ogólnopolską akcję „Narodowe czytanie” właśnie "Panem Tadeuszem". Projekt ma na celu popularyzację czytelnictwa, zwrócenie uwagi na potrzebę dbałości o polszczyznę oraz wzmocnienie poczucia kulturowej i narodowej wspólnoty poprzez publiczną lekturę klasyki polskiej literatury.
       W Elblągu czytanie, na które zapraszamy wszystkich mieszkańców, rozpocznie się o godz. 10 w sali koncertowej Ratusza Staromiejskiego i potrwa prawdopodobnie do północy. Czytanie prowadzić będą aktorzy Teatru im. A.Sewruka – Mirosław Siedler, Lesław Ostaszkiewicz, Artur Hauke, Marta Masłowska, Irena Adamiak, Teresa Suchodolska, Hanna Świętnicka-Grabowska, Anna Suchowiecka, Piotr Boratyński, Natalia Jakubowska, Maria Makowska-Franceson, Wojciech Rydzio. Każdy z 12 aktorów rozpoczynać będzie kolejną księgę. O godz. 14 fragment "Pana Tadeusza" czytać będzie Ryszard Rynkowski.
       Czytać będzie mógł każdy chętny. Wystarczy przyjść w sobotę do Ratusza Staromiejskiego i zgłosić swój akces. Spotkanie będzie przeplatane muzyką Chopina, w wykonaniu muzyków Elbląskiej Orkiestry Kameralnej, profesorów i uczniów elbląskiej szkoły muzycznej, muzyków jazzowych, raperów. Do skorzystania z fortepianu zapraszamy również wszystkich tych, którzy do tej pory muzykowali w domowym zaciszu, a chcieliby zaprezentować swoje umiejętności mieszkańcom. Scena do czytania i muzykowania będzie otwarta dla wszystkich.
      
oprac. A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • B u a cha cha cha cha Buacha cha cha BUacha cha Gajowy który nie potrafi pisać będzie czytać :)
  • Komor będzie recytować poezję Andru Gołoty - ten sam poziom intelektualny
  • Ale piękna akcja!ekstra!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_91906(2012-09-07)
  • Czytanie Pana Tadeusza w Ratuszu, popularyzacja czytelnictwa przez urzędników miejskich. .. a w Bibliotece moze sprzedaż bułeczek. .. albo lepiej mydła. Dziwne czasy oj dziwne Adas Mickiewicz zdziwion byłby oj zdziwion. A sprawami mieszkańców moze niech się zajmą Kupcy Żuławscy, bo urzednicy propagują czytelnictwo.
  • pysk nalany, kałdun zwisły i gajerek zbyt obcisły
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    omc hrabia(2012-09-07)
  • co Oni myślą że my nie czytate czy jak?
  • popieram, Zapraszam do nowej Biblioteki - kolejnej filii - na osiedlu Zawada, może nie czytasz ale obiekt obejrzyj jest SUPER!
  • Ha znając życie mało młodych ludzi przyjdzie. .. Wolą na Youtube'e oglądać bezsensowne filmiki niż poznawać historie naszego kraju. Sam nie jestem zwolennikiem takich ksiąg, ale jednak warto przyjść, posłuchać i uświadomić sobie, że życie w normalnym(teoretycznie), demokratycznym kraju zawdzięczamy ludziom którzy już dawno odeszli z tego świata i w cale nie oddali swojego życia na próżno. A dzisiejsza młodzież? Jedynie potrafi na facebook'u, bądź innych portalach wyrażać swoją opinię. Zawszę to jakiś głos od społeczeństwa, ale jeśli młodzi ludzie mają coś do powiedzenia niech wyrażają swoją opinię publicznie, a nie tylko w swoim towarzystwie. W końcu kiedyś zajmą miejsce starszyzny i będą musieli decydować o rozwoju naszego miasta. Rozwój Elbląga może nam przynieść wiele korzyści. .. nie zmarnujmy tego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jessis(2012-09-08)
  • Kiedyś jak nie znałeś „ pakietu literatury” to nie zdawałeś do następnej klasy. Musiało się takie rzeczy znać i to na pamięć. To było obowiązkowe i przede wszystkim na serio wymagane. Po latach dziwimy się, że młodzież czegoś nie zna albo nie interesuje się i nie przyjdzie. Zapominamy, że wielu ze średniego pokolenia i starsi znają, szanują a nawet lubią i głównie to oni przyjdą na czytanie choć poznali to na siłę – najczęściej nie z własnego wyboru. Młodzież zawsze była i jest taka sama albo podobna. Pan Tadeusz dla mnie był masakrą a Słowacki? Kto normalny jest w stanie strawić Słowackiego. Ale znam bo musiałem a czas weryfikuje oceny. Dżem - ech to było coś. 30 lat temu olał bym czytanie Pana Tadeusza. Pewnie wielu młodych tak zrobi dzisiaj. Dzisiejsza młodzież jest tak samo normalna jak ta dawniejsza a nawet bardziej bo dorastają w trudniejszych czasach. Czerwony
  • Nie wiem jacy byli kiedyś ludzie za młodu. Skoro mówisz, że tacy sami to ci wierze. Choć zobacz na teraźniejsze szkoły i system nauczania. Każą ci zinterpretować teks (czyli wyjaśnić jak np. ja go rozumiem tak?), a jak pójdzie coś nie po myśli nauczycieli to leci tak zwana "pała". Według mnie jakieś wiersze, czy tym podobne mają najwiekszą wartość wtedy, kiedy czytelnik zinterpretuje to na swój własny sposób, a nie narzucony przez nauczyciela, bo to nie uczy myślenia tylko wpajania wiedzy "na blachę". Swoją drogą jak kiedyś powiadał mój nauczyciel od pewnego przedmiotu:" w szkole to nie jest język polski tylko lekturoznastwo". I miał racje. Co ma znajomość lektur do języka polskiego. Jeśli ktoś będzie chciał to będzie czytał jakiekolwiek książki i dadzą mu to samo co czytanie lektur(z tym, że one są przymusowe i pisane językiem staropolskim gdzie większość młodych ludzi może mieć problemy z ich interpretacją). A podstawowym przykładem na to, że szkoła wpaja na siłę wiedzę, a nie daje wykazać się uczniom którzy na swój rozum interpretują wiersze jest Wisława Szymborska. .. Każdy chyba wie o co z nią chodzi
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jessis(2012-09-08)
  • Niestety system oświaty to porażka. Organizacyjnie funkcjonuje coraz gorzej i ponownie słychać głosy o koniecznej reformie. Sposób nauczania jest bardzo zbliżony czy identyczny jak wiele lat temu. Zapewniam Cię, że też dostawałem pały za niewłaściwe interpretacje. System oświaty zabijał i nadal zabija kreatywność a upodobania polityczne czy inne nauczycieli były i są dominujące w ocenach. To fakt. Twój nauczyciel powiadał „ w szkole to nie jest język polski tylko lekturoznastwo". Nie uważam tego za coś złego. Problemem jest ustalenie jakiejś granicy. Czytałem lektury bo musiałem - uznając to za bezsens. Nie wiem czy bym czytał coś innego. Słuchałem muzyki. Po latach dzięki tej wymuszonej edukacji całkiem swobodnie mówię i piszę teksty. Nie brakuje mi słów żeby wyrazić własne myśli. Dużo można by napisać, może lepiej posłuchać mądrego gościa polecam. www.youtube.com www.youtube.com Czerwony
  • Dziekuję wszystkim obecnym podczas czytania "Pana Tadeusza. .. " A. Mickieiwcza, zwłaszcza młodzieży i nauczycielom z Gimnazjum nr 2 im. Sybiraków. Wyjść, usiąść i przeczytać w obecności Pana Mirosława Siedlera - dyrektora Teatru im. Aleksandra Sewruka - to duże wyzwanie - każdy przy NIM wypadnie blado, ale przecież nie o to chodzi - warto przyjść posłuchać czytania tych wszystkich, którzy mieli odwagę przeczytać fragmenty dzieła naszego WIESZCZA!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelniczka:)(2012-09-08)
Reklama