Co do jazdy po ulicy jak istniej obok ścieżka rowerowa to się z Wami zgodzę. Choć z tymi ścieżkami bywa różnie patrz ścieżka/przystanek autobusowy na 12-Lutego na wysokości kwiaciarni Azalia - brakuje tam tylko ławeczek dla oczekujących na autobus. Wypadałoby odseparować tam oczekujących i rowerzystów. ( Ja już tam wpadłem na siateczki pozostawione na ścieżce - szkoda, że to nie były jajeczka :-(. Rowerzysta jedzie środkiem (bo tak mnie nauczyło doświadczenie) gdyby musiał uciekać od zbyt blisko wyprzedzającego go pojazdu. W fachowej prasie przeczytać można jak mówią zeszłoroczne badania, iż odległość pojazdu wyprzedzającego od roweru to czasami nawet TYLKO 38 CM, więc nie dziwcie mi się, że zostawiam sobie takie wyjście w razie " w" . Do AnaHana chyba lepiej takową studzienkę wyminąć, niż zaliczyć glebę przy 40 km/h. Z tego co się orientuję to mamy takie samo do tego pasa ruchu. Poruszając się dziś z Nowowiejskiej w kierunku Teatralnej i oczekując na zmianę świateł przed przejściem jakież było moje zaskoczenie gdy ja już otrzymałem zielone światło ( HA TYLKO DLA ROWERÓW), a piesi wciąż mieli czerwone, co prawda trwało to tylko chwilę, ale to zawsze coś. KTOŚ tam jednak nad nami czuwa:-) Miłego duszenia się w 4-kołowcach