Patoli zawsze drogo - Atrakcje kosztują. Co dziennie nie pływasz więc jak raz w miesiącu, czy dwa wydasz 200 zł nie zbiedniejesz. Rząd zadbał o Was dając 500+ a tu dalej narzekania. To za ile ten statek ma płynąć aby Wam dogodzić? Za dychę, czy jeszcze ma Wam armator dołożyć? Ręce opadają jak się czyta malkontenckie komentarze. Za śmieciowe jedzenie płacisz więcej i się nad tym nie zastanawiasz. Kanapka w Subwayu kosztuje 20 zł, w Macu zostawiasz z rodziną stówę i to nie jest drogo?- pomyślcie trochę.