NIEMCY: nagrywanie wyłącznie relacji z obrad i tylko z trybuny prasowej. Dostęp do Sali Obrad zabroniony.
USA: nagrywanie lub obserwowanie prac wyłącznie w wyznaczonym obszarze po uzyskaniu zgody.
CZECHY: nagrywanie dozwolone wyłącznie w wyznaczonych miejscach. Stałe studia mają media publiczne - tylko.
WŁOCHY: równo z końcem obrad kamerzysta musi przerwać nagrywanie. Nie wolno filmować polityków, gdy np. poklepują się po plecach, pozdrawiają itp. Zakazane są satyryczne fotomontaże.
FRANCJA: w Izbie Senatu można robić zdjęcia tylko wtedy, gdy reporterowi towarzyszy urzędnik Biura Prasowego.
BELGIA/PARLAMENT EUROPEJSKI: na terenie mogą przebywać wyłącznie media stałe, zajmujące się sprawami europejskimi lub międzynarodowymi i jedynie w wyznaczonych obszarach.
POLSKA: bez żadnych, kompletnie żadnych zasad, tzw. "wolna amerykanka".
PROPONOWANE ZMIANY zakładają wytypowanie przez KAŻDĄ REDAKCJĘ dwóch reporterów, którzy mieli by PEŁNY DOSTĘP do budynku sejmowego. Dla pozostałych zostaną stworzone Centra Medialne z miejscami do pracy i salami konferencyjnymi. Będzie też tzw. "strefa relacji live" dla której zostanie pzeznaczone CAŁE PIERWSZE PIĘTRO.
@blurp,blurp - Dziękuję za głos rozsądku, wyczerpujące zaprezentowanie stosowanych rozwiązań dla wolnych mediów zagranicą, gdzie jak widać można stosować zasady i nikt z tego powodu nie wywołuje burd ulicznych i sejmowych. Pozdrawiam:)