UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Nie chce być nie miły ani tu nikogo urazić ale w tamtym miejscu jest pas ekologiczny i ograniczenie do 60 km/h a te auto wygląda znacznie gorzej niż na 60 po za tym tam wszyscy latają po 100-120 to nie policja powinna stać na każdym kroku bo serio co drugi kierowca Audi bmw albo VW typu Passat z....myśląc że jest królem drogi potem tacy giną i jest płacz lament szukanie winnych a wystarczy przestrzegać przepisów drogowych dobry przykład nasi sąsiedzi za Bałtyku Szwecja kto był to wie jak tam jeżdżą
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    0
    Szczery do bólu(2020-07-19)
  • znasz się na zegarku ? jeszcze nie ma godziny 10 !!!
  • A czemu łapkę dajesz w dół?? Przecież kiedyś taką informację otrzymałam od dyżurnego, że w weekendy są tylko dwa radiowozy z drogówki. .. .!
  • @jdjd - wracając wczoraj z Gdańska (jadąc przepisowo)wyprzedzające mnie samochody prowadziły w 90% kobiety !!!
  • Wypadek zdarzył sie na drodze nie w polu. Badanie przyczyny musi trwac
  • @#kollon - No właśnie ! Skutki potem widzimy !
  • 3 kobiety haah
  • Widocznie tak musiało być!
  • Nie opowiadaj bredni. Parafrazując klasyka. Pękła Ci kiedyś opona, no widzisz a ja znam kogoś komu pękła. Byłem w aucie jako pasażer, prędkość na ekspresówce ok 120 km/h tempomat. I co?? Najpierw huk, kierowca zaczął hamować i dopiero pod koniec hamowania przy niezbyt dużej prędkości poczuł "coś nie tak"na kierownicy. No chyba że będąc kierowcą nie podejmujesz żadnej reakcji na głośny huk przy Twoim aucie i dalej jedziesz - no to wtedy masz rację. Ja osobiście reaguje na każdy dziwny dźwięk podczas jazdy, szukając jego pochodzenia - nie zawsze wiąże się to z zatrzymaniem do 0.Ale warto wiedzieć, czy może koło się odkręca, czy może łożysko się rozlatuje czy jakaś inna awaria.
  • Wygląda, że sporo policjantów tu na portalu, sądząc po łapkach w górę. Szkoda tylko, że nie wyciągają odpowiednich wniosków z tych informacji jakie pojawiają się w komentarzach.
  • O własne bezpieczeństwo, to chyba każdy powinien zadbać sam. A czekanie na działania policji, to co mają zmienić?Mieszkam w Norwegii i policję na drogach widuję tutaj raz na kilka lat. A jednak wypadków i śmierci na drogach zdecydowanie mniej tutaj, niż w Polsce. Ale też kary są zdecydowanie bardziej uciążliwe dla sprawców wykroczeń drogowych. Za znaczne przekroczenie szybkości idzie się do aresztu. Po prostu, parę tygodni odpoczynku i czas na wyciszenie się. A w Polsce kierowców-bandytów prawo traktuje, jak niegrzeczne dzieci. Tak nie wprowadzi się bezpieczeństwa na drogach. Niestety, ale sprawdza się stara zasada, że kiedy nie działa siła argumentów, to trzeba użyć argument siły.
  • Człowieku wina jest tylko i wyłącznie kierowcy który świadomie przekracza prędkość, oczywiście policja powinna pomóc takich eliminować, ale nie można policji obwiniać o to, że Pan/Pani X wciska gaz. A kierowca (w tym wypadku poniósł najsurowszą karę), ale w wypadku śmiertelnym gdy kierowca przeżyje powinien odpowiadać jak za zabójstwo oczywiście jeśli to kierowca świadomie złamał przepisy ruchu drogowego. Idąc Twoim tokiem rozumowania, to lekarze powinni chodzić po domach i na ulicy sprawdzać czy ktoś nie ma zawału - wtedy śmiertelność na zawał można ograniczyć przez wszystkich lekarzy tych "u góry"i tych "na dole"- Absurd. Z tym, że kierowca sam wybiera prędkość i czas w jakim ją przekracza, a zawał "atakuje"nagle.
Reklama