18 stycznia 2014 roku, to dzień, który elbląska Szkoła Muzyczna na długo zapamięta. Tego właśnie zimowego dnia pożar strawił część budynku szkolnego, nie oszczędzając sali koncertowej i wyrządzając wiele znacznych szkód. By wspomóc tak ważną w naszym mieście placówkę oświatową, powstało wiele przedsięwzięć charytatywnych na rzecz szkoły. Jednym z nich był wczorajszy (15 lutego) koncert białoruskiego pianisty polskiego pochodzenia, Kiryła Keduka. Zobacz więcej zdjęć.
Gdy Kirył Keduk w zeszłym roku koncertował w Zespole Szkół Muzycznych, spodobało mu się nasze miasto i zapragnął tu powrócić. Kontakt ze szkołą nawiązał dzięki przyjaźni z jej nauczycielem Michałem Krężlewskim.
Keduk zadebiutował na wielkiej estradzie w wieku dziesięciu lat jako solista z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Narodowej w Mińsku. Kształcił się pod kierunkiem najwybitniejszych pedagogów światowej sławy, m.in. Borisa Petrushansky'ego oraz Piotra Palecznego. W trakcie kilkuletniego pobytu w Gdańsku studiował w klasie prof. Waldemara Wojtala. W roku 2013 ukończył prestiżowe studia podyplomowe „International Artist Diploma” pod kierunkiem słynnego brytyjskiego pianisty i pedagoga Grahama Scotta w Royal Northern College of Music w Manchesterze. Jest zwycięzcą ponad piętnastu międzynarodowych konkursów pianistycznych i kompozytorskich, m.in. tak prestiżowych jak Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Vladimira Horowitza w Kijowie czy „James Mottram International Piano Competition” w Manchesterze. W roku 2009 zdobył I nagrodę oraz nagrodę publiczności na Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym „Kissinger Klavier Olymp” w Bad Kissingen, zostając jedynym laureatem w historii tego konkursu, który zdobył obie nagrody równocześnie. Występował jako solista z orkiestrami z najwyższej światowej półki oraz na scenach najsłynniejszych festiwali muzycznych. W kwietniu 2013 roku ukazała się płyta artysty pt. „My Polish Diary” (pol. „Mój polski dziennik”) nagrana dla słynnej amerykańskiej wytwórni „Delos”, uważanej za jedną z najlepszych wytwórni muzyki poważnej na świecie.
To właśnie ta płyta miała być niespodzianką wczorajszego wieczoru. Niestety z przyczyn niezależnych od organizatorów nie zdążyła dotrzeć do Polski zza samego oceanu. Organizatorzy uspokajają jednak, że fani muzyki w wykonaniu Kiryła Keduka będą mogli zakupić krążek już za kilka dni. „Mój polski dziennik” zawiera utwory wielkich kompozytorów, które mogliśmy wysłuchać podczas wczorajszego koncertu. A były to Preludia (1-12) z op. 28 Fryderyka Chopina, Kaprys G-dur op. 14 i Nokturn B-dur op. 16 Ignacego Paderewskiego, Polonez-Fantazja As dur op. 61 Fryderyka Chopina, Cykl fortepianowy „Róże i Ciernie” op. 13 Juliusza Zarębskiego i Rapsodia Hiszpańska Franciszka Liszta.
Organizatorami koncertu były Fundacja na Rzecz Warmii i Mazur i Biblioteka Elbląska.