Dlaczego na siłę przekonuje się ludzi do ideologii LGBT? Jeżeli społeczeństwo wyraźnie wyraża swój sprzeciw i mówi wprost "Nie chcemy was tu" Pojawiają się kontrmanifestacje, które liczebnością znacznie przewyższają marsze równości, pojawiają się napisy na murach, osobiście nie znam nikogo ( nawet wśród homoseksualistów) kto popiera LGBT. Czy tak nie działa demokracja? Głos ludu mówi krótko "wyp.." a Ci kolorowi z uporem maniaka bombardują nas swoimi tęczowym dyrdymałami. Liczę na to że napis wróci na swoje miejsce. Peace