Byłoby tak samo. Lekarze są od leczenia pacjentów a politykę jak każdy obywatel w wolnym kraju mogą uprawiać ale po godzinach pracy. W ogóle to jakaś paranoja żeby wykorzystywać w kampanii politycznej szpital. To jasne i oczywiste że placówki medyczne powinny być poza chorą polityką. Bo do szpitala wcześniej czy później może trafić każdy - bez względu na poglądy polityczne.