Będzie odpowiadał z wolnej stopy

W listopadzie 2013 r. młody mężczyzna czaił się na małoletnie (w wieku 9-13 lat) w klatkach schodowych, a gdy weszły do środka, wykorzystując moment zaskoczenia, obejmował je i dotykał ich miejsc intymnych. Dziewczynkom udało się wyrwać i uciec. Rodzice zawiadomili policję i prokuraturę. Policjanci zatrzymali podejrzanego - 16-latka - na terenie miasta kilka dni później. Decyzją sądu rodzinnego i nieletnich został on umieszczony w schronisku w Chojnicach. Po to, by – jak napisano w uzasadnieniu - uniknąć zatarcia śladów. Początkowo miał tam spędzić trzy miesiące.
       - 14 lutego br. sąd postanowił o przedłużeniu pobytu w schronisku dla nieletnich do 15 maja. Na tę decyzję wpłynęło jednak zażalenie - mówiła nam w marcu sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
       Miał je rozpatrzyć sąd drugiej instancji. Czekał jednak na akta, które zostały skierowane do Biura Rzecznika Praw Dziecka. Ten bowiem również zainteresował się sprawą. Dodatkowo toczyło się postępowanie dochodzeniowe, w którym zlecone zostało badanie 16-latka przez psychologa-seksuologa.
       - 14 kwietnia Sąd Okręgowy w Elblągu zmienił decyzję sądu pierwszej instancji i postanowił o zastosowaniu wobec 16-latka nadzoru kuratora - informuje sędzia Dorota Zientara. - Wpłynęła również opinia biegłego dotycząca preferencji seksualnych chłopaka. Teraz sąd zdecyduje o podjęciu dalszych czynności w tej sprawie.
       Jeżeli zarzuty się potwierdzą, 16-latkowi może grozić umieszczenie w zakładzie poprawczym. Póki co, będzie odpowiadał z wolnej stopy.