Kolejna próba oszustwa w powiecie elbląskim. Kobieta podawała się za policjantkę i chciała 28 tysięcy złotych za załatwienie sprawy. Na szczęście mieszkanka Pasłęka do której dzwoniła oszustka nie dała się nabrać.
W piątek (13 grudnia) po południu mieszkanka Pasłęka dostała dziwny telefon. Dzwoniła kobieta, która podawała się za policjantkę. Mówiła, że córka pokrzywdzonej miała wypadek, który sama spowodowała. Podkreślała, że sprawa jest do załatwienia, ale potrzeba do jej sfinalizowania 28 tysięcy złotych. To banalne kłamstwo na szczęście nie przerodziło się w oszustwo. Starsza pani nie dała się nabrać i sprawę zgłosiła na policję.
Prawdziwi policjanci ostrzegają przed oszustami i kolejny raz przypominają, że funkcjonariusze nie zabezpieczają żadnych pieniędzy od rodzin ofiar wypadków, pokrzywdzonych i świadków!