uprzejmie informujemy, że w związku z wejściem w życie Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych stworzyliśmy zgodną z nim politykę prywatności.
Regulacje RODO zmuszają nas do wystąpienia z prośbą do Ciebie o zaakceptowanie jego postanowień, chociaż z praktycznego punktu widzenia nic się nie zmienia w sposobie korzystania z naszego serwisu.
Jedyną rzeczą, która może budzić Twoje obawy jest profilowanie. Wyjaśniamy, że w naszym przypadku, tak jak dotychczas, skutkuje ono wyłącznie tym, że jeśli uprzednio byłeś/aś na stronie jakiegoś biura podróży, to z dużym prawdopodobieństwem nasi zaufani partnerzy reklamowi tacy jak Google serwować będą banery z widokami złocistych plaż.
Prosimy zapoznać się z polityką prywatności stosowaną na naszej stronie i zaakceptować jej postanowienia.
Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który kierował niemieckim autem z bawarskiego koncernu. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna jest pijany. Teraz odpowie przed sądem za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. Może mu grozić kara do dwóch lat pozbawiania wolności.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj (23 stycznia) przed godz. 9 przy ul. Bema. Tam policyjny patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli osobowe bmw. Kierował nim 40-letni mieszkaniec Elbląga. Policjanci od razu wyczuli od mężczyzny zapach alkoholu. Kolejnym krokiem było więc przebadanie kierowcy alkotestem. Wynik badania to 1,72 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a samochód którym kierował przekazano innej trzeźwej osobie. 40-latek odpowie teraz przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości. Oprócz kary do 2 lat więzienia sąd na określony czas orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu