
Nie dziwi, że w obecnych czasach istnieją znajomości, relacje oparte tylko i wyłącznie na przekazie internetowym. Często korzystamy z pisemnej formy porozumiewania się za pośrednictwem różnego typu komunikatorów. I warto wiedzieć, że tę formę również upatrzyli sobie oszuści wyłudzający pieniądze.
Przestępca, bo tak należy nazywać osobę wyłudzającą pieniądze posługując się np. portalem społecznościowym, może poprosić inną osobę o pieniądze. Oczywiście nie dostanie ich od kogoś zupełnie obcego. Ale jeżeli podszyje się pod osobę, którą ta druga strona zna, a dodatkowo darzy sympatią, jego szanse wzrastają.
- Mieliśmy sytuację, kiedy od młodej kobiety ktoś podszywający się pod jej znajomego wyłudził kwotę ponad 700 złotych – mówi jeden z policjantów Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu.
Z reguły przy tego typu oszustwach "pożyczona" kwota nie wynosi więcej niż tysiąc zł. Jednak oszust może żądać więcej takich małych kwot. Pamiętajmy o tym i w sytuacji, gdy ktoś pyta nas o pieniądze, weryfikujmy, czy jest to naprawdę nasz znajomy.
- Mieliśmy sytuację, kiedy od młodej kobiety ktoś podszywający się pod jej znajomego wyłudził kwotę ponad 700 złotych – mówi jeden z policjantów Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu.
Z reguły przy tego typu oszustwach "pożyczona" kwota nie wynosi więcej niż tysiąc zł. Jednak oszust może żądać więcej takich małych kwot. Pamiętajmy o tym i w sytuacji, gdy ktoś pyta nas o pieniądze, weryfikujmy, czy jest to naprawdę nasz znajomy.
kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu