Zabawa, którą urządziły sobie dzieci w wieku od 8 do 14 lat mogła mieć tragiczny finał. W trakcie rzucania kamieniami do wody najmłodszy z chłopców wpadł na pomysł, że trafi w swojego kolegę i nie chybił. 13-latek z obrażeniem głowy trafił do braniewskiego szpitala. Teraz 8-latek odpowie za swoje zachowanie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Dzieci wybierają różne formy spędzania wolnego czasu. Niejednokrotnie jednak bujna wyobraźnia może doprowadzić do tragedii, czego przykładem jest wczorajsze zdarzenie, do którego doszło przy jednej z braniewskiej ulic.
Funkcjonariusze pionu prewencji, w trakcie patrolowania miasta zauważyli leżącego na ziemi rannego chłopca, wokół którego stała grupa dzieci. Policjanci natychmiast zajęli się 13-latkiem,a następnie wezwali na miejsce pogotowie. Funkcjonariusze rozpytali grupę dzieci w wieku od 8 do 14 lat na temat całego zajścia. Głos zabrał najmłodszy z nich, 8-latek, który oświadczył policjantom, że to on rzucił kamieniem w kolegę. Chłopiec opowiedział, że bawił się ze znajomymi rzucając kamienie do wody, jednak nagle stwierdził, że chce trafić w 13-latka i udało mu się to. Poszkodowany został zabrany do szpitala, gdzie opatrzono mu ranę.
Teraz o całej sytuacji policjanci poinformują sąd rodzinny i nieletnich.
Funkcjonariusze pionu prewencji, w trakcie patrolowania miasta zauważyli leżącego na ziemi rannego chłopca, wokół którego stała grupa dzieci. Policjanci natychmiast zajęli się 13-latkiem,a następnie wezwali na miejsce pogotowie. Funkcjonariusze rozpytali grupę dzieci w wieku od 8 do 14 lat na temat całego zajścia. Głos zabrał najmłodszy z nich, 8-latek, który oświadczył policjantom, że to on rzucił kamieniem w kolegę. Chłopiec opowiedział, że bawił się ze znajomymi rzucając kamienie do wody, jednak nagle stwierdził, że chce trafić w 13-latka i udało mu się to. Poszkodowany został zabrany do szpitala, gdzie opatrzono mu ranę.
Teraz o całej sytuacji policjanci poinformują sąd rodzinny i nieletnich.
st. post. J.Ciszewska, KPP w Braniewie