Elbląscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, 27-letniego Tomasza P. oraz 17-letniego Pawła G., którzy uderzyli samochodem w znak drogowy. Jak się okazało pojazd został przez nich ukradziony chwilę wcześniej. Kierujący, Tomasz P. nie miał prawa jazdy, ponadto badanie alkotestem wykazało u niego ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Obaj mężczyźni za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Do zdarzenia doszło wczoraj (7 lipca) w nocy przy ulicy Legionów. Około godz. 23.30 patrol policyjny pojechał na miejsce kolizji, gdzie jak się okazało kierowca oraz pasażer chcąc uniknąć odpowiedzialności zamknęli drzwi przed funkcjonariuszami policji. Kierowca Tomasz P. zapomniał jednak o opuszczonej szybie samochodu, przez którą ostatecznie opuścił pojazd. Policjanci zatrzymali również 17-letniego Pawła G., który jechał z 27-latkiem ukradzionym samochodem. Siedemnastolatek najpierw podał policjantom dane swojego brata, a dopiero po chwili przyznał się do kłamstwa oraz podał swoje dane. Jak ustalili policjanci mężczyźni najprawdopodobniej wykorzystali nieuwagę właściciela samochodu, z którym spotkali się wcześniej i ukradli mu kluczyk do samochodu. Lista zarzutów, które usłyszy Tomasz P będzie długa. Oprócz kradzieży pojazdu, jazdy bez uprawnień oraz kierowania w stanie nietrzeźwości dojdzie próba zastraszania funkcjonariusza, ponieważ chcąc uniknąć odpowiedzialności za popełnione przestępstwa 27-latek zaczął się na koniec odgrażać. Obaj mężczyźni spędzili noc w policyjnym areszcie. Za swoje czyny, popełnione w ciągu jednej nocy odpowiedzą przed sądem. Za kradzież z włamaniem Kodeks Karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu