Mapa, której fragment znalazł się na plakacie reklamującym Dni Elbląga, nie pochodzi z okresu hitlerowskiego.
Już przed rozpoczęciem Dni Elbląga dotarły do nas pytania i wątpliwości od czytelników, którzy byli przekonani, że na mapie znajduje się m.in. ulica Adolfa Hitlera.
- Źle się stało, że spis wydarzeń, jakie odbędą się w czasie Dni Elbląga, umieszczono na tle niemieckiej mapy - mówili zdenerwowani.
Tymczasem, jak ustalił elbląski historyk Lech Słodownik, jest to fragment tak zwanego Planu Pharusa, mapy, która powstała w czasach Republiki Weimarskiej, najprawdopodobniej w 1925 roku. W związku z tym nie ma na niej nazw związanych z rządami Hitlera. Podobne plany miały zresztą także okoliczne miasta, m.in. Kwidzyn.
- Hitler przejął władzę w 1933 roku - przypomina historyk. - Dzisiejszą ulicę 1 Maja, która w tym czasie nosiła nazwę Innerer Muehlendamm, czyli Wewnętrzna Grobla Młyńska, przemianowano na Adolf Hitler Strasse dopiero po roku 1933.
Lech Słodownik uważa też, że elblążanie nie powinni się czuć urażeni nawiązaniem do niemieckiej przeszłości swojego miasta.
- Nie można oddzielać teraźniejszości Elbląga od jego przeszłości, jest to nasza wspólna historia i nie powinniśmy zawłaszczać sobie święta miasta - mówi Słodownik. - Przecież jest to święto nie tylko obecnych mieszkańców, ale także dawnych elblążan, którzy żyją jeszcze w Niemczech i brali udział w Dniach Elbląga.
Zobacz także: "Kto za tym stoi, komu na tym zależy?"
- Źle się stało, że spis wydarzeń, jakie odbędą się w czasie Dni Elbląga, umieszczono na tle niemieckiej mapy - mówili zdenerwowani.
Tymczasem, jak ustalił elbląski historyk Lech Słodownik, jest to fragment tak zwanego Planu Pharusa, mapy, która powstała w czasach Republiki Weimarskiej, najprawdopodobniej w 1925 roku. W związku z tym nie ma na niej nazw związanych z rządami Hitlera. Podobne plany miały zresztą także okoliczne miasta, m.in. Kwidzyn.
- Hitler przejął władzę w 1933 roku - przypomina historyk. - Dzisiejszą ulicę 1 Maja, która w tym czasie nosiła nazwę Innerer Muehlendamm, czyli Wewnętrzna Grobla Młyńska, przemianowano na Adolf Hitler Strasse dopiero po roku 1933.
Lech Słodownik uważa też, że elblążanie nie powinni się czuć urażeni nawiązaniem do niemieckiej przeszłości swojego miasta.
- Nie można oddzielać teraźniejszości Elbląga od jego przeszłości, jest to nasza wspólna historia i nie powinniśmy zawłaszczać sobie święta miasta - mówi Słodownik. - Przecież jest to święto nie tylko obecnych mieszkańców, ale także dawnych elblążan, którzy żyją jeszcze w Niemczech i brali udział w Dniach Elbląga.
Zobacz także: "Kto za tym stoi, komu na tym zależy?"
SZ