UWAGA!

Stoczni rzecznej grozi upadłość

Elbląskiej stoczni rzecznej grozi upadłość. Pracę może stracić 40 pracujących tam jeszcze ludzi.

Sytuacja tej stoczni pogarsza się już od kilku lat. Firma nie ma zdolności kredytowej ani płynności finansowej. Długi wciąż narastają.
     - W stoczni jest bardzo trudna sytuacja. Zakład nie ma zdolności kredytowych. Mogliby otrzymać wiele zleceń, pracy jest dużo, ale nie mogą tego podjąć - powiedział prezydent Elbląga Henryk Słonina.
     Kolejny zainteresowany inwestor nie wywiązał się z zobowiązań i nie podpisał umowy. Chciał wykupić część udziałów stoczni.
     - Inwestorzy po prostu nie stawili się na podpisanie umowy - mówił prezydent.
     W piątek ma odbyć się walne zgromadzenie akcjonariuszy i tam zapadnie decyzja o przyszłości zakładu.
     - Możliwości są dwie: albo kapitał uda nam się powiększyć poprzez sprzedaż udziałów miast Tczewa i Elbląga jeszcze inwestorowi, albo - niestety - trzeba będzie decydować się na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości – stwierdził Henryk Słonina. - Mamy ograniczony wpływ na to, co się dzieje, ale szukamy nadal wyjścia. To jest strata dla miasta, nie tylko miejsc pracy, ale również my, jako udziałowcy, tracimy na tym.
J

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • No nie. A ja już myslałem, że Redakcja potelu choć na jeden dzień tchnie w swoich czytelników ducha optymizmu...a tu taki zawód. H. Słonina się tak bardzo przejął losem tej stoczni, bo chyba ma tam jakiś prywatny interes (czyt. udziały). Nawet jeśli, to bedzie to służyło sprawie, bo bardziej niż kiedykolwiek będzie się starał, aby ten zakład nie poszedł "w kanał". Taka działalność na dzień dzisiejszy ma rację bytu. Zleceń jest całe mnóstwo tylko nie ma kasy na ich realizację. Ot, masz ci los!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pan Nikt(2002-02-28)
  • "Mogliby otrzymać wiele zleceń, pracy jest dużo, ale nie mogą tego podjąć - powiedział prezydent Elbląga Henryk Słonina." Tak wlasnie biora sie za interesy biurokraci. Ditto dla Renomy.
  • ... a moim zdaniem -- to nic dziwnego. Zdziwił bym się,gdyby było odwrotnie.To,że zakłady upadają to już chyba każdy w Polsce się przyzwyczaił.Pamiętam jak jeszcze za starych dobrych czasów (czyt. za tej tak nie dobrej komuny) stocznia ta tętniła życiem i dawała utrzymanie dla wielu rodzin. Bardzo smutny jest fakt,że wtedy było można,a dzisiaj się nie potraf !!!!!!!!!!!! .... syn św.p stoczniowca
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    syn św.p stoczniowca(2002-03-01)
  • No wlasnie, podczas podytu w Elblagu wiele rozmawiam o lokalnej sytuacji. Wiele slysze ocen, ze to co powstalo za komuny to rozwalic i to po amerykansku. Dobrze, ale jaka jest alternatywa po tych rozwalankach. Co nowego powstalo w miejsce dawnych tetniacych zyciem firm? Kto mnie odpowie? Mysle, ze duze pole do wypowiedzi ma PO w Elblagu. Gdzie p. Tomczynski? Chcialbym uslyszec odpowiedzi. Jakos ta PO ucichla, zadnych wypowiedzi od okolo 4 tygodni. Panowie, gdzie jestescie. To przeciez wy propagujecie polityke pro amerykanska bez zabezpieczen socjalnych. Prosimy o wypowiedz.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Elblazanin(2002-03-03)
Reklama