- A moim
zdaniem - Zobacz 53
komentarze - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Zamknij
Wpisy w kategorii Zabójstwa
Proszę czekać


Trwa intensywne policyjne śledztwo w sprawie ustalenia okoliczności śmierci elbląskeigo taksówkarza. Do morderstwa doszło w nocy z piątku na sobotę przy drodze nr 22 (Elbląg – Braniewo) niedaleko miejscowości Błudowo - kolonia. Elbląscy taksówkarze na znak żałoby założyli na anteny samochodowe czarne tasiemki.
Strażacy otrzymali zgłoszenie od anonimowego świadka, że pali się stojący przy drodze samochód marki Audi 80. Gdy przyjechali na miejsce, by ugasić pożar, zauważyli, że w odległości 10-15 metrów od auta leżą zwłoki mężczyzny. Denat na twarzy i klatce piersiowej miał rany. Samochód spłonął prawie doszczętnie.
Według wstępnych ustaleń policji auto należało do taksówkarza, 26-letniego Rafała R., zamieszkałego w Pogrodziu. Mężczyzna feralnej nocy pracował za kierownicą. W korporacji taksówkowej ustalono, że na ostatni kurs wyjechał około godziny 23.30. Sekcja zwłok mężczyzny, która wyjaśni przyczyny śmierci, ma odbyć się w poniedziałek.
Elbląscy taksówkarze są wstrząśnięci śmiercią swojego kolegi. Na znak żałoby założyli na anteny samochodowe czarne tasiemki. Rafał R. pozostawił po sobie żonę i dwójkę dzieci.
Według wstępnych ustaleń policji auto należało do taksówkarza, 26-letniego Rafała R., zamieszkałego w Pogrodziu. Mężczyzna feralnej nocy pracował za kierownicą. W korporacji taksówkowej ustalono, że na ostatni kurs wyjechał około godziny 23.30. Sekcja zwłok mężczyzny, która wyjaśni przyczyny śmierci, ma odbyć się w poniedziałek.
Elbląscy taksówkarze są wstrząśnięci śmiercią swojego kolegi. Na znak żałoby założyli na anteny samochodowe czarne tasiemki. Rafał R. pozostawił po sobie żonę i dwójkę dzieci.
J