UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Do Borkowa wożono nas koleją w nocy z postojem w Malborku. Miałem wtedy 9 lat... Na plaży było pełno krowich łajen, bo tam był wodopój... harcmistrz Świadkowski organizował rajdy nocne po lesie... trzeba byłó spać po obiedzie, co było męką. Jurek.
  • ależ to były w sumie fajne czasy pod tym względem. Dzieci na kolonie, rodzice mogli jechać do ośrodków zakładowych. Reszta była do bani, ale to? super
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Ploterek(2022-07-23)
  • też byłem w Czorsztynie
  • W Borkowie nauczylam sie plywac - Ratownik p Mizerski, dziekuje - Wycieczki do Kartuz i Gdanska oraz wystep zespolu Bazuny z Kartuz -kierownik koloni pWitomska - klasa pedagog - ognisko - spiewy, zbieranie jagod. A takze zakochalam sie w pewnym Koloniscie ale..... on we mnie NIE :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    akacja(2023-11-11)
Reklama