UWAGA!

Budowa żłobka

Na skutek niedbalstwa kierownictwa budowy, które nie dostarczyło potrzebnego materiału robotnicy będą musieli dwa razy wykonywać tą samą pracę, informował Głos Wybrzeża z 13 kwietnia 1954 r.

Budowa żłobka przy ul. Stoczniowej w Elblągu rozpoczęta została w kwietniu 1953 r. Obecnie należy pokryć dach, aby można było wykonać roboty tynkarskie budynku. Niestety, dachówka, która znajduje się na budowie jest niejednolita, co stwierdzili dekarze Grabowski i Lewandowski. Główny inżynier Słomiński polecił pokryć jedną połowę dachu dachówką ściągnięta z innych budów, a drugą połowę pokryć prowizorycznie dachówką niejednolitą, znajdującą się na budowie. Po otrzymaniu właściwej dachówki trzeba będzie ją zdjąć.
     Tak więc, na skutek niedbalstwa kierownictwa budowy, które nie dostarczyło potrzebnego materiału robotnicy będą musieli dwa razy wykonywać tą samą pracę.
     
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Moim zdaniem kogoś powinni ścisnąć za jaja chodzi mi o tego kogoś kto odpowiadał za dostarczenie odpowiedniegi materiału w odpowiednim czasie i tyle ile go potrzeba a swoją drogą trzeba się tego kogoś zapytać czy nie zapomniał czasem założyć dzisiaj majtek. Za swoją robotę ,pracę trzeba odpowiadać i ponosić za nią odpowiedzialność nie morze być kociołka ponieważ w nim się ugotujemy i to szybko.Drugą sprawą są oczywiście pieniąszki .W naszym kraju jest ich zawsze mało- po jaką cholerę drugi raz płacić za to samo dekarze dobrzi cenią swoją pracę i wykonują ją z lojalnościąi pełnym zaangarzowaniem.pozdrawiam dekarzy ty dwóch mają u mnie dużego + a z drugiej strony im współczuje poniewarz robili bądz będą robić coś co póżniej będzie(w niedługim okresie czasu )zniszczone.Dla dekarza jest to smutek i poniewarz dach ma słórzyć nam na lata liczone w dziesiątkach a nie w pojedyńczych latach
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    NACZO@KOMPANY(2004-05-09)
  • NACZO@KOMPANY: Rozumiem, ze piszesz po polsku na poziomie zlobka, w zerowce bledow ortograficznych juz bedzie troche mniej a przy maturze moze wcale. Zanim cos zamiescisz nastepnym razem, skorektuj bledy, bo inaczej trudno czytac twoje "madrosci". No i sprawdz jeszcze co czytasz i jak datowany jest ten material.
Reklama