Liczący obecnie 1900 pracowników personel elbląskich zakładów Schichaua zostanie mocno zredukowany. Zakłady ze względu na małą ilość zleceń zgłosiły już w urzędzie pracy zwolnienia części personelu. W ciągu czterech tygodni zostanie zwolnionych kilkuset pracowników. Kolejne zwolnienia nastąpią z końcem września. (ET, środa, 12.08.1931 r.)
Zapobiegł nieszczęściu
Dziś przed południem na ulicy Giermków (niem. Junkerstrasse) ruszyła nagle furmanka z końmi należąca do pewnego chłopa. Młody chłopak wsiadł na nią, złapał za cugle i zatrzymał wóz. Zapobiegł w ten sposób nieszczęściu, bowiem rynek tego dnia był bardzo przepełniony. (ET, środa, 12.08.1931 r.)
Wizyta studentów
35 studentów z Getyngi (niem. Goettingen) przebywa obecnie w naszym mieście. Studenci zorganizowali sobie stąd ośmiodniową wycieczkę autobusową po Prusach Wschodnich (niem. Ostpreussen) i wczoraj wieczorem wrócili do Elbląga. Jutro wyruszą przez Gdańsk (niem. Danzig) dalej w głąb Niemiec.
Z kolei wczoraj nasze miasto odwiedziła grupa dwunastu studentów z Berlina. Pod przewodnictwem profesora dra Erhlicha pokazano im zabytki naszego miasta. (ET, środa, 12.08.1931 r.)
Spalone auto
Czteroosobowa limuzyna należąca do fabryki bielizny z Pasłęka (niem. Preussisch Holland) stanęła w płomieniach na szosie w miejscowości Pilona (niem. Plohnen) i doszczętnie spłonęła. Przestraszonemu kierowcy i jadącym z nim dwóm damom nic się nie stało. (ET, środa, 12.08.1931 r.)
Wystawa cennych monet
Od czwartku przez osiem dni wystawiony zostanie elbląski skarbiec monet. Jak wiadomo, monety zostały wykopane w styczniu zeszłego roku przez głuchoniemego szewskiego praktykanta w piwnicy podwórza klasztornego. W celu dokonania ekspertyzy znalezisk w Elblągu przez cztery dni przebywał dyrektor Państwowego Gabinetu Monetarnego w Berlinie prof. dr Regling. Nie zostało jeszcze ujawnione, kto zakopał skarb. Wszystko przemawia jednak za tym, że chodzi tu o kolekcję znanego kolekcjonera Jacoba Condenta, który krótko przed swoją śmiercią w 1813 roku według miał zakopać skarb przy klasztornych murach.
Dla zbiorów muzealnych Elbląga szczególne znaczenie mają liczne złote i srebrne monety wybijane w Elblągu. Skarb zawiera jeszcze wiele innych wartościowych rzeczy, jak uniform i złoty szyling należący do wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego Heinricha von Plauen*. (ET, środa, 12.08.1931 r.)
* Henryk von Plauen (ur. 1370 w Turyngii, zm. 1429 w Lochstädt, ob. Pawłowo k. Królewca) – wielki mistrz zakonu krzyżackiego. Pochodził ze znanego rodu rycerskiego, zasłużonego dla zakonu krzyżackiego. Do Prus przybył ok. 1390 roku w charakterze gościa zakonu, później został jego pełnoprawnym członkiem. W maju 2007 r. odkryto w katedrze w Kwidzynie kryptę ze szczątkami trzech osób. Znaleziono przy nich charakterystyczne zapinki płaszczy i fragmenty szat wykonanych z jedwabiu (bardzo cennego w średniowieczu). Wykonane zostały badania antropologiczne i DNA szczątków oraz dendrologiczne drewna użytego do wykonania trumien. Badania zakończone w grudniu 2008 r. potwierdziły, że są to szczątki trzech wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego: Wernera von Orseln, Ludolfa Koeniga von Wattzau oraz właśnie Henryka von Plauen – Wikipedia.
Wyłowiono ciało z rzeki Elbląg
Wczoraj przed południem policja portowa i żeglugowa znalazła w zatoce die Krumme Bucht (pol. Krzywa Zatoka) za Ostpreussenwerk ciało kobiety. Chodzi tu o 24-letnią Jadwigę (niem. Hedwig) Zimmermann z Elbląga. Z. rozebrała się, zawiązała sobie oczy i rzuciła się do wody. Na brzegu, w widocznym miejscu zostawiła list, w którym wyznała powody swoje śmierci samobójczej. Ciało zostało zawiezione do szpitala. (ET, czwartek, 13.08.1931 r.)
4000 cetnarów siana stanęło w płomieniach
W sąsiednim Nowakowie (niem. Terranova) stanęła w płomieniach stodoła właściciela ziemskiego Geismerode. Podczas pożaru w okamgnieniu spłonęło 4000 cetnarów [cetnar – ok. 50 kg] siana. Ogień powstał przez samozapalenie siana. Trzeba było uchronić od ognia sąsiadujące budynki. Na miejsce z pomocą nie mogła przybyć motopompa strażacka, gdyż była za ciężka – nie udało się jej przetransportować przez rzekę. (ET, piątek, 14.08.1931 r.)
Publikujemy teksty przypominające wydarzenia sprzed dziewięćdziesięciu lat, dziejące się w naszym mieście i okolicach. Przejrzeliśmy już numery „Elbinger Neueste Nachrichten” ze zdigitalizowanych zasobów Biblioteki Elbląskiej, teraz sięgamy do „Elbinger Tageblatt”. Zbiory tego pisma są niekompletne, stąd przeskok do 1929 roku.
Dziś przed południem na ulicy Giermków (niem. Junkerstrasse) ruszyła nagle furmanka z końmi należąca do pewnego chłopa. Młody chłopak wsiadł na nią, złapał za cugle i zatrzymał wóz. Zapobiegł w ten sposób nieszczęściu, bowiem rynek tego dnia był bardzo przepełniony. (ET, środa, 12.08.1931 r.)
Wizyta studentów
35 studentów z Getyngi (niem. Goettingen) przebywa obecnie w naszym mieście. Studenci zorganizowali sobie stąd ośmiodniową wycieczkę autobusową po Prusach Wschodnich (niem. Ostpreussen) i wczoraj wieczorem wrócili do Elbląga. Jutro wyruszą przez Gdańsk (niem. Danzig) dalej w głąb Niemiec.
Z kolei wczoraj nasze miasto odwiedziła grupa dwunastu studentów z Berlina. Pod przewodnictwem profesora dra Erhlicha pokazano im zabytki naszego miasta. (ET, środa, 12.08.1931 r.)
Spalone auto
Czteroosobowa limuzyna należąca do fabryki bielizny z Pasłęka (niem. Preussisch Holland) stanęła w płomieniach na szosie w miejscowości Pilona (niem. Plohnen) i doszczętnie spłonęła. Przestraszonemu kierowcy i jadącym z nim dwóm damom nic się nie stało. (ET, środa, 12.08.1931 r.)
Wystawa cennych monet
Od czwartku przez osiem dni wystawiony zostanie elbląski skarbiec monet. Jak wiadomo, monety zostały wykopane w styczniu zeszłego roku przez głuchoniemego szewskiego praktykanta w piwnicy podwórza klasztornego. W celu dokonania ekspertyzy znalezisk w Elblągu przez cztery dni przebywał dyrektor Państwowego Gabinetu Monetarnego w Berlinie prof. dr Regling. Nie zostało jeszcze ujawnione, kto zakopał skarb. Wszystko przemawia jednak za tym, że chodzi tu o kolekcję znanego kolekcjonera Jacoba Condenta, który krótko przed swoją śmiercią w 1813 roku według miał zakopać skarb przy klasztornych murach.
Dla zbiorów muzealnych Elbląga szczególne znaczenie mają liczne złote i srebrne monety wybijane w Elblągu. Skarb zawiera jeszcze wiele innych wartościowych rzeczy, jak uniform i złoty szyling należący do wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego Heinricha von Plauen*. (ET, środa, 12.08.1931 r.)
* Henryk von Plauen (ur. 1370 w Turyngii, zm. 1429 w Lochstädt, ob. Pawłowo k. Królewca) – wielki mistrz zakonu krzyżackiego. Pochodził ze znanego rodu rycerskiego, zasłużonego dla zakonu krzyżackiego. Do Prus przybył ok. 1390 roku w charakterze gościa zakonu, później został jego pełnoprawnym członkiem. W maju 2007 r. odkryto w katedrze w Kwidzynie kryptę ze szczątkami trzech osób. Znaleziono przy nich charakterystyczne zapinki płaszczy i fragmenty szat wykonanych z jedwabiu (bardzo cennego w średniowieczu). Wykonane zostały badania antropologiczne i DNA szczątków oraz dendrologiczne drewna użytego do wykonania trumien. Badania zakończone w grudniu 2008 r. potwierdziły, że są to szczątki trzech wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego: Wernera von Orseln, Ludolfa Koeniga von Wattzau oraz właśnie Henryka von Plauen – Wikipedia.
Wyłowiono ciało z rzeki Elbląg
Wczoraj przed południem policja portowa i żeglugowa znalazła w zatoce die Krumme Bucht (pol. Krzywa Zatoka) za Ostpreussenwerk ciało kobiety. Chodzi tu o 24-letnią Jadwigę (niem. Hedwig) Zimmermann z Elbląga. Z. rozebrała się, zawiązała sobie oczy i rzuciła się do wody. Na brzegu, w widocznym miejscu zostawiła list, w którym wyznała powody swoje śmierci samobójczej. Ciało zostało zawiezione do szpitala. (ET, czwartek, 13.08.1931 r.)
4000 cetnarów siana stanęło w płomieniach
W sąsiednim Nowakowie (niem. Terranova) stanęła w płomieniach stodoła właściciela ziemskiego Geismerode. Podczas pożaru w okamgnieniu spłonęło 4000 cetnarów [cetnar – ok. 50 kg] siana. Ogień powstał przez samozapalenie siana. Trzeba było uchronić od ognia sąsiadujące budynki. Na miejsce z pomocą nie mogła przybyć motopompa strażacka, gdyż była za ciężka – nie udało się jej przetransportować przez rzekę. (ET, piątek, 14.08.1931 r.)
Publikujemy teksty przypominające wydarzenia sprzed dziewięćdziesięciu lat, dziejące się w naszym mieście i okolicach. Przejrzeliśmy już numery „Elbinger Neueste Nachrichten” ze zdigitalizowanych zasobów Biblioteki Elbląskiej, teraz sięgamy do „Elbinger Tageblatt”. Zbiory tego pisma są niekompletne, stąd przeskok do 1929 roku.
tłum. DK