
Jakie działania według bezpieki stosowała ludność Elbląga, powiatu elbląskiego i województwa gdańskiego przeciwko Związkowi Radzieckiemu i Stalinowi w 1949 r. - o tym w najnowszym odcinku historycznego cyklu pisze Marcin Ślaski.
Druga połowa 1949 r. w Polsce to okres po tzw. plenum sierpniowo-wrześniowym KC PPR (31 sierpnia – 3 września 1948 r.). W ramach walki z tzw. odchyleniem prawicowo-nacjonalistycznym odsunięto od władzy Władysława Gomułkę i związanych z nim działaczy – tzw. „krajowców” – którzy okres wojny i okupacji spędzili w okupowanej Polsce , a pełnię władzy przejęli stalinowcy z Bolesławem Bierutem i Jakubem Bermanem na czele, którzy okres wojny spędzili na terenie ZSRR i przybyli do Polski wraz z Armią Czerwoną i berlingowcami. W wyniku późniejszego procesu pokazowego W. Gomułka trafił do aresztu domowego. W listopadzie 1949 r. Michał Rola-Żymierski został usunięty z funkcji Ministra Obrony Narodowej i marszałka Polski, a zastąpił go zrusyfikowany Polak Konstanty Rokossowski. Wywołało to opór części ludności przeciwko ZSRR, stalinowcom w kierownictwie PPR/PZPR, oraz przeciwko samemu Stalinowi, co zostało odnotowane przez aparat bezpieczeństwa.
Grudzień 1949 r. Elbląg. Z charakteru pisma i treści napisów należy przypuszczać, iż pisał to inteligent…
„W nocy z 20 na 21 b.m. zauważono w mieście na kilku miejscach napisy antyradzieckie dot. tow. Stalina jak np.: na ulicy 1 maja w pobliżu dwóch restauracji ustalono antystalinowskie
i radzieckie napisy kredą o następującej treści:
Stalin godny następca Hitlera.
Baczność Polacy przed wschodnim faszyzmem.
Stalin kontynuator Cara
Precz z imperializmem bolszewickim
w/w napisy były rozmieszczone w odstępach około 100 metrowych z charakteru pisma i treści napisów należy przypuszczać, iż pisał to inteligent. Napisy zauważono o godz. 23.30 ustalono resztę do godz. 1.00, jak również przy ul. Królewieckiej i Pocztowej w okolicy Zakładów im Gen. K. Świerczewskiego ustalono 2 dalsze antysowieckie napisy, które przez MO przed ich zidentyfikowaniem zostały starte, jednak wg określenia charakteru pisma zostały napisane przez tego samego osobnika” – czytamy w Sprawozdaniu PUBP w Elblągu za grudzień 1949 r.
Narzucony marszałek
„Zmiana Marszałka Polski odbiła się dużym echem na terenie tutejszego powiatu - jak również i mieście na obiektach przemysłowych, gdzie dało się słyszeć jakoby Marszałek Polski Rokossowski został narzucony przez Zw. Radziecki celem „bolszewizacji Polski”, twierdzą również, że należy się spodziewać zmiany Premiera Cyrankiewicza. Dane wypowiedzi i nastroje dały się odczuć przeważnie w środowiskach A.K.-owskich, andersowskich i V.D.[volksdeutschów] W środowisku lwowskim i wileńskim słyszy się wypowiedzi o złej gospodarce Związku Radzieckiego” – czytamy w tym samym dokumencie
„Niedługo zrobią z Polski Republikę Radziecką”
„W okresie sprawozdawczym otrzymano doniesienie od inf. „Ryszard” który naświetla nam nastrój w Z.H.P., w którym to zapodaje wypowiedzi niektórych członków, iż lepiej by było, żeby Marszałkiem Polski i Ministrem Obrony Polski pozostał Żymierski, bo on jest prawdziwym Polakiem, nie taki jak Rokossowski, który jest Rosjaninem i będzie rządzić w Polsce na korzyść ZSRR, jak również drużynowy wypowiada się, że niedługo zrobią
z Polski Republikę Radziecką, jak przyślą z Rosji więcej takich jak Rokossowski” - pisali agenci bezpieki w grudniu 1949 r.
Ładują wagon za wagonem wywożąc do Rosji wszystko z Polski
„Inf. „Podgórny” naświetla nam nastroje panujące w licealnej szkole handlowej, w której to uczniowie się wyrażają, że obecnie w niektórych miejscach przerabiają kolej na szerokie tory, a to dlatego że się śpieszą i ładują wagon za wagonem wywożąc do Rosji wszystko z Polski. Inf. „Henryk” naświetla nam nastroje panujące w szkole handlowej, w której uczniowie wypowiadają się, że Michał Żymierski tak tańczył jak Rosja, a ten „Kacap” to będzie zaraz rządził całą Polską, ale i tak nie będzie długie jego panowanie, bo Stalin jest stary, niedługo zdechnie, a wtedy w Rosji nastąpi przewrót to i dla Rokossowskiego znajdzie się jakaś latarnia, na której się go powiesi. Jeden z uczni się wyraził, że wg jego zdania to Żymierski był dla Polski niewygodny i dla zamydlenia oczu opinii publicznej dano mu stanowisko w Radzie Państwa, a po pewnym czasie jak ta historia się skończy Marszałek Żymierski umrze na udar serca – donosił elbląski współpracownik bezpieki w grudniu 1949 r.
Słowo o portetach
„Otrzymano również doniesienie, iż jeden z uczni kpił sobie z Generalissimusa Stalina, wyrażając się, gdy patrzę się na portrety, którymi były udekorowane domy to wolałbym widzieć go wiszącego w naturalnej postaci, że tow. Stalin jest wrogiem Polski, że Armia Czerwona na jego rozkaz okradła Polskę itp.” - donosili agenci z Elbląga w grudniu 1949 r.
Takiego świńskiego narodu nie ma na świecie
„W Podhurtowni Tekstylnej w Kościerzynie, gdzie pracują sami członkowie partii, w dniu 18. bm. otrzymaliśmy doniesienie, że na drzwiach są następujące napisy: „Na kościerskim magistracie wisi Stalin d..a krawacie. Jak będzie inna Polska do P.P.R.-owców PSL wywiesza za łep. Każdy P.P.R. będzie nogami do góry wisiał. Precz z komunistami P.Z.P.R. Takiego świńskiego narodu nie ma na świecie jak jest rusek. To precz z naszej Polski z Bolszewikami i P.P.R. i P.P.S. Takiego P.P.R. i P.P.S.” W sprawie tej nastawiono agenturę celem wykrycia sprawcy. Zrobiono zdjęcia fotograficzne tych napisów” – stwierdzał Szef PUBP w Kościerzynie por. Kowalik w Sprawozdaniu miesięcznym PUBP Kościerzyna do Szefa WUBP w Gdańsku za okres od dnia 27.12.1948 r. do 27.01.1949 r. z 27 stycznia 1949 r.
Trzeba zerwać ten czerwony komunistyczny papier
„Inf. ps. „Kamień” donosi, że ob. Modrzejewski, przetokowy stacji Kościerzyna, w czasie pełnienia służby nocnej z dnia 2-go i 3-go stycznia 49 r. zerwał plakat wiszący na drzwiach ubikacji przetokowych, plakat ten był wywieszony w związku ze zjednoczeniem się obydwu partii. W chwili zerwania plakatu wyraził się: „trzeba zerwać ten czerwony komunistyczny papier i utrzeć sobie tyłek, niech nie wisi na drzwiach naszej budy” – cytowano w tym samym sprawozdaniu
Stalin będzie naszym prezydentem
„Inf. ps. „Saradela” podaje, że w dniu 14 b.m. leśniczy ob. Marcinkowski Franciszek zam. w Zdrojach gm. Lipusz wypowiedział się, że „nie dosyć, że nas okradli, dali nam Marszałka ruska, który jeszcze więcej będzie nas okradał, przyjdzie czas że i Stalin będzie naszym Prezydentem, następnie co do Marszałka Żymierskiego powiedział: „na pewno nie byli pewni jego i dlatego go usunęli, że obecnie zajmuje takie stanowisko w Rządzie jak woźny
w Starostwie – stwierdzano w Sprawozdaniu z pracy PUBP Kościerzyna za listopad 1949 r.
Wysiedlają już rybaków, a na ich miejsce ma przyjść wojsko
„Inf. ps. „B-90” podaje że w dniu 7 b.m. przybył do niego ob. Rakowski Paweł, członek Zarz. P.Z.G.S. Kościerzyna, który mówiąc o nowym Marszałku powiedział: „Marszałek Rokossowski – to przecież zasłużony żołnierz – musimy szykować się”. Następnie, że słyszał nie mówiąc do nikogo, że na Oksywiu wysiedlają już rybaków, a na ich miejsce ma przyjść wojsko – czytamy w tym samym dokumencie.
Chcą nas włączyć do republik ZSRR i dopiero będziemy mieli raj komunistyczny
„Inf. ps. „Z-1” podaje, że w dniu 16 b.m. ob. Jereczek Feliks, powiedział do ob. Bukowskiego Feliksa pracownika PKP Kościerzyna – „no, teraz mamy nowego Marszałka i widać wyraźnie do czego to zamierza, chcą nas włączyć do republik ZSRR i dopiero będziemy mieli raj komunistyczny”
Precz ze Stalinem i Bierutem
„Pozatym (pisownia oryginalna – red.) począwszy od miesiąca stycznia 49 r. pokazały się kilkakrotnie na terenie gm. Stegna, Sztutowo ulotki o bardzo obszernej treści antyrządowej. Miedzy innymi wyrażenie – „Precz ze Stalinem i Bierutem, Bierut to ten, który brał udział w mordowaniu oficerów w Kataniu (sic!) itp.”. Dalej straszono zarządców majątków państwowych, aby rzucali posady bo inaczej to grozi im kara śmierci, oraz nawoływanie ORMO-wców do występowania z szeregów i groźba funkcjonariuszom MO, aby poprzestali pracować na rzecz Stalina. Na skutek przedsięwzięć operatywnych autor ulotek został zdjęty dn. 22 IV 49 r., którym okazał się ORMO-wiec Sawicki Bronisław zam. gm. Stegna. W zeznaniu swym podaje on, że pierwszym prowokatorem do pisania antyrządowych ulotek był dotychczas nieustalony miejsce pobytu osobnik poszukiwany przez Organa Bezpieczeństwa Publicznego, pozostałe ulotki pisał sam czerpiąc wiadomości z wrogiego środowiska rozpowszechniającego propagandę o szybkiej wojnie, w której miedzy innymi znajduje się b. major AK. Wymienionego ORMO-wca wrogie środowisko wykorzystywało, przekonywując go w rozmowach, iż ustrój obecny nie utrzyma się, a przyjdzie nowy Rząd z Anglii. Sprawa jest w toku operatywnego śledztwa” – stwierdzał kpt Fiałkowski w Raporcie miesięcznym Gdańskiego Pow. Urzędu Bezp. Publicznego w Sopocie za okres od dn. 28 III 1949 r. do
28 IV 1949 r.
W lasach w okolicach Stegny jest czynna partyzantka
„Inf. „Snopek” podaje, że Juchniewicz Witold zam. w Stegnie rozpowszechniał propagandę, że w lasach w okolicach Stegny jest czynna partyzantka. Owocem której na Boże Ciało zabito 4 członków P.Z.P.R. Sprawcy rzekomo mieli być uzbrojeni w broń automatyczną.
Po dokonaniu zabójstwa odjechali na motorach amerykańskiego pochodzenia w niewiadomym kierunku. Następne doniesienie mówi, że Grabowski zamieszkały w Serowie gm. Miłocin rozpowszechnia wrogą propagandę, że trzeba z gospodarek uciekać ponieważ będą kołchozy i inwentarz należy sprzedawać” - informowano w Sprawozdaniu Miesięcznym za okres od 28.06.1949 r. do 28.07.1949 r.
Polska idzie na pasku Związku Radzieckiego
|”Na podstawie otrzymanego doniesienia od rezydenta „War” wynika, że na terenie gm. Przywidz zam. b. chorąży W.P. do 39 r. ob. Fortunka Teofil, wyrzucony w czasie czystki z PPS, który jest wrogo ustosunkowany do obecnej rzeczywistości i spółdzielni produkcyjnej, w szczególności jest on wrogiem Związku Radzieckiego, czego dowodem jest wroga propaganda rozsiewana przez w/wym. w postaci wypowiadania się, że w Polsce zakłada się kołchozy i Polska idzie na pasku Związku Radzieckiego. Na sekretarza gminnego PZPR
w Przywidzu wyraża się w obecności świadków, że pracuje on dla Rosji za czerwieńce. W/w jest kułakiem na terenie gm. Przywidz, posiada on 18 ha, gdzie zatrudnia siłę najemną. Odnośnie powyższego nałożono sprawę na w/w w celu głębszego rozpracowania” - pisała gdańska bezpieka w sprawozdaniu miesięcznym za okres od dn. 27.7.49 r. do 27.8.49 r.
Szeptana propaganda
„Ostatni okres sprawozdawczy obfitował w cały szereg zanotowanych przez nas wrogich wypowiedzi odnośnie przemian politycznych jakie nastąpiły w kraju. Materiały uzyskane drogą agenturalną, świadczą o tem, iż reakcja przyjęła negatywnie mianowanie
M. Rokossowskiego Naczelnym Wodzem Sił Zbrojnych Polski Ludowej. W związku z czym cały szereg osób wśród naszego społeczeństwa rozpowszechnia wrogą propagandę o mającej nastąpić wojnie i mającej nastąpić przyłączenie Polski jako 17-tej Republiki do ZSRR. Oraz całemu szeregu podobnych fałszywych wersji. Jak wynika z otrzymanych doniesień głównym ostrzem reakcji w szeptanej propagandzie jest mianowanie M. Rokossowskiego Ministrem Obrony Narodowej. Rozpowszechniana jest ona przez osoby wrogo ustosunkowane do wrogiej rzeczywistości, a rekrutujące się w większości ze środowiska A.K., O.N.R. i NSZ.
W środowisku tym mówi się, iż mianowanie M. Rokossowskiego jest wyrazem infiltracji ZSRR sprawy polskiej, który chce się zabezpieczyć przed ewentualnymi niespodziankami ze strony Rządu Polskiego. Poza tym opowiada się, iż podobny fakt, jaki spotkał Marszałka Żymierskiego w niedługim czasie spotka premiera Cyrankiewicza. Należy tu podkreślić fakt, iż wszystkie te źródła jakie dotychczas ustaliliśmy w większości posługują się one wiadomościami głosu Ameryki i Madrytu, skąd jak twierdzą można jedynie usłyszeć prawdziwe dane dotyczące sytuacji politycznej. Materiały dot. poszczególnych osób
a rozsiewających szeptaną propagandę, zostaną wykorzystane przez tut. Urząd i częściowo są już wykorzystywane” – czytamy w Raporcie miesięcznym Gd. Pow. Urzędu Bezp. Publ. w Sopocie za okres od dn. 28 X 49 r. do dn. 28 XI 49 r.
Ironiczne uśmiechy w urodziny Stalina
„Na terenie Zarządu Miejskiego m. Sopot oficjalnych wrogich wystąpień p-ko obecnej rzeczywistości ze strony pracowników tam zatrudnionych nie zanotowano. Jednak większość pracowników uwidacznia swą małą wartościowość i ogląda się jedynie za podwyżką siatki płac tworząc do pewnego stopnia grupy, jednakże nie występujące oficjalnie wrogo. Natomiast na obiekcie Starostwa Pow. Gdańskiego należy stwierdzić, iż tu uwidacznia się u niektórych pracowników zewnętrzną wrogość do obecnej rzeczywistości przez rozpowszechnianie wrogich wypowiedzi odnośnie obecnej sytuacji politycznej. Jak już poprzednio podawaliśmy wypowiedzi na temat zmiany Ministra Obrony Narodowej tak obecnie w ostatnim okresie te same elementy rozpowszechniają wrogie wypowiedzi na temat Generalissimusa Stalina, tak więc jak i poprzednio, obecnie wrogo wypowiadają się ob. Salamon, ob. Śliwińska, ob. Kaszubski oraz ob. Misztal.
Poza tym w związku z ostatnim obchodem uroczystości 70-lecia urodzin J. Stalina według doniesienia inf. „Jan” szereg osób ustosunkowało się do tego nieprzychylnie, uwidaczniając natomiast swe ironiczne uśmiechy jak na przykład: ob. Rajewski oraz Husaczuk z ref. Rolnego. Poza tym starosta powiatowy ob. Kiszkis mimo, iż mając czas nie brał udziału w zorganizowanej akademii, co też uczynił przewodniczący Powiatowej Rady Narodowej” – pisał w grudniu 1949 r. szef Gdańskiego Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Sopocie.