W Komorowie miejscowa szkoła podstawowa nie ma drewna do rozpalania w piecach, informował Głos Elbląga z 27 listopada 1963 r.
Jak nam donosi kierownik punktu felczerskiego w Janowie (pow. elbląski) ob. Z. Pelczarski, od kilku już tygodni, konkretnie od 15 października br., miejscowa szkoła nie ma drewna do rozpalania w piecach. W podobnej sytuacji jest punkt felczerski w Janowie i kilka innych miejscowych instytucji. Zaopatrzenie szkoły w opał, w tym również w drewno na podpałkę, należy do obowiązków Prez. GRN w Komorowie – gospodarza tego terenu. Niestety interwencje kierownika szkoły w Janowie w tej sprawie dotychczas zbywane były przez prezydium obietnicami „już za kilka dni drewno dostarczymy, tymczasem palcie własnym”. Również kierownik Wydziału Zdrowia Prez. PRN w Elblągu interweniował w tej sprawie 11-krotnie, jak dotychczas jednak, bez skutku. Okazuje się, że stanowisko Prezydium GRN w Komorowie w tej sprawie ma już swoją tradycję. Również w latach ubiegłych szkoły znajdujące się na terenie tej GRN miały kłopoty z drewnem do rozpalenia.
Tymczasem, nadeszły chłody. Rozpalanie węgla w szkolnych piecach w Janowie bez podpałki nie należy do rzeczy łatwych. Prezydium GRN w Komorowie powinno niezwłocznie dostarczyć szkole drewno.
Tymczasem, nadeszły chłody. Rozpalanie węgla w szkolnych piecach w Janowie bez podpałki nie należy do rzeczy łatwych. Prezydium GRN w Komorowie powinno niezwłocznie dostarczyć szkole drewno.
oprac. Olaf B.