
Pierwszy śnieg - pierwsza radość dzieci. Poszły jak zwykle w ruch saneczki, które niektórym właśnie przyniósł Mikołaj, poszły w ruch łyżwy - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 11 grudnia 1964 roku.
Gdzie? No, jasne - na ulicach miasta, jak co roku. na nic ostrzeżenia, na nic doświadczenia typu złamanie ręki czy nogi na wyślizganych przez saneczki ulicach. O tym, że nie ulice i jezdnie winny być terenem zabaw zimowych dzieci winni pamiętać dorośli, a więc rodzice wraz z kierownictwem szkół, komitety zaś blokowe łącznie z władzami miejskimi winny przygotować lodowiska, na których nasi milusińscy dostatecznie będą mogli zażywać zimowych przyjemności.
Mag.