UWAGA!

Piwo z browaru elbląskiego bez smaku

 Browar elbląski słynął kiedyś z dobrego piwa, informował Głos Elbląga z 24 czerwca 1959 r.

 Niestety, obecnie nie można o nim tego powiedzieć. Takiego zdania są przynajmniej konsumenci odwiedzający restaurację „Popularną” przy ul. Dworcowej w Kwidzynie. Piwo jasne beczkowe (produkcji browaru w Elblągu) podawane w tej restauracji niczym nie przypomina smaku tego napoju. Nic więc dziwnego, że większość konsumentów, nie mówiąc już o smakoszach, pozostawia kufle z nie wypitym piwem na stołach.
       Pytaliśmy personel restauracji, dlaczego piwo jest niesmaczne. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że… gdy dostarczał je browar z Grudziądza, to w ogóle nie nadawało się do picia, elbląskie nie jest wprawdzie dobre, ale jeszcze da się wypić. No cóż, argumenty dość dziwne. My jednak wolelibyśmy pić dobre piwo.
      
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • A co teraz się porobiło z elbląskim Specjalem ? Niedługo ta marka piwa pozostanie jedynie w naszych wspomnieniach, bo smak już dawno stracił.
  • Polityka. .Grupy Żywiec, piwo było za dobre zbyt konkurencyjne i trzeba ograniczać ekspansje i smak Specjala, bo reszta ich marek by w ogóle nie schodziła z półek :] - dziady (fakty - specjal sprzedaje sie jako regionalne piwo lepiej jak nie jedno krajowe)
  • No to teraz redakcja ma bana na wejście do browaru w związku z jakąś imprezą lub spotkaniem. .. .i nie za tekst ale za zdjęcie. .. Trzeba było dać jakieś inne. .
  • My także woleli byśmy pić piwo a nie napój piwny tylko z nazwy przypominający ten jeszcze niedawno najzdrowszy napój świata o naturel ino w teorii. Napój spod znaku H to pomyje i popłuczyny tablicy Mendelejewa - o hitelrowcach już nie wspomnę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MiejscowyAborygen(2009-06-24)
  • Specjal jeszcze nie jest najgorszy. Ale zauważa się politykę marginalizacji tego piwa. Nie mogę odżałować EB jeszcze nie tak dawno czołowa marka w Polsce. Nawet w naszym mieście nie można dostać tego wspaniałego bursztynowego trunku :( za to promują sikacze typu heineken
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    fan EB(2009-06-24)
  • EB jest produkowane na eksport :(
  • To mam wyjeczhać do Stanów Zjedoczonych po butelke piwa EB. Istna paranoja na tym świecie. Zniszczyc grupe zyciec
  • Niedawno piłem EB z napisami po rosyjsku; znajomy przywiózł je z Kalinigradu. Piliśmy je podczas jednej sesji żywcem, tyskim, warką i specjalem. Było najlepsze z nich!
  • Piwo to coraz większe siki. Coraz rzadziej sięgam po nie i nawet jeśli mam ogromną ochotę na piwko, to po otwarciu butelki zawsze się rozczarowuję. Goryczka w niektórych markach uzyskiwana jest chyba poprzez dodanie chemii, bo czasem podczas picia nawet pierwszego piwa chce mi się pić wody, a i smak zaczyna budzić wątpliwości, czy aby na pewno jest to napój z chmielu, czy może z jakiejś chińskiej trawy. Poza tym produkcja danego rodzaju piwa powinna odbywać się w jednej fabryce z tej samej wody. Teraz większość browarów należy do jakiejś grupy, w której jeden rodzaj piwa może pochodzić z pięciu browarów i z każdego wyjeżdża z innym smakiem. Podejście przemysłu do produkcji piwa i ciągłe obniżanie jego walorów smakowych zaczyna mi się kojarzyć z produkcją paszy dla świń - nie ważne jak smakuje i tak wszystko zeżrą.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    unimac(2009-06-25)
  • Otóż prawda jest taka, że piwo dzisiaj robi się z granulatu, którego kiedyś zawartość wynosiła 12,5% a w chwili obecnej ok 11% (to ta druga wartość która kiedyś zawsze była podawana a dzisiaj nie ma takiego obowiązku), dlatego smakuje to jak siuśki. Krótko mówiąc cena granulatu w ostatnich latach poszła bardzo mocno w górę i z tąd te działania. A'propos lini produkcyjnej to wszysto prawie idzie z jednej lini, z tego samego granulatu i z tej samej wody :). Jedynie jest to poddawane innej obróbce termicznej - jest taka krzywa na wykresie, ale nie bede wnikał. Więc czy pijemy warke, specjal czy inny specyfik to w sumie pijemy to samo. A jeszcze jedno: zawortość granulatu podaje się tylko na piwach, które jeszcze trzymają jakąś tam jakość np: ŻYWIEC. Kto nie wierzy niech sprawdzi.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Piwosz(2009-06-25)
  • Zywiec dobrym piwem?sama szczochy już dawno powinni to zamknąć te dziadostwo
  • O też odczuwam że od jakiegoś czasu (chyba w zeszłym roku) Specjal się strasznie popsół, wręcz wali z niego goryczą i spirytusem. Jeszcze 4-5 lat temu w naszym regionie był potęgą i jednym z najlepiej sprzedawanych piw (pomimo ze "przyklejono" mu rolę regionalnego). Obecnie jakoś zielono-butelkowe mi podchodzą.
Reklama