Politechnizacja w szkole zatacza coraz szersze kręgi - czytamy w Dzienniku Bałtyckim z 9 marca 1962 roku.
Dobry pomysł. Bo przecież, czego się Zosia za młodu nauczy... A gotowanie rzecz konieczna w życiu młodej kobiety. Ostatecznie jesteśmy jeszcze wciąż narodem, który na pierwszym miejscu stawia sprawy żołądkowe. Jeszcze trochę, a córki przegonią swe mamy w umiejętnościach kucharskich. To chyba nie byłoby takie złe...