Przeszło dwa tysiące „maluchów” rozpoczęło naukę w elbląskich szkołach podstawowych, informował Głos Elbląga z 5 września 1957 r.
W jakich warunkach będą pracować w tym roku szkoły?
Warunki te są bardzo skromne. Przeciętnie wypada 66 uczniów, na jedną izbę lekcyjną. Ten stan rzeczy zmusza do prowadzenia nauki na kilka zmian. W czterech szkołach będą 3 zmiany i nauka trwać będzie bez przerwy od godz. 8 do 18, w pozostałych szkołach zastosowano system dwuzmianowy.
Duże trudności powstały wskutek niedokończenia budowy szkoły przy ul. Mielczarskiego. Dlatego też dwie szkoły (nr 6 i 14) muszą do października br. gnieździć się w jednym budynku przy ul. Czerniakowskiej.
Dobrze natomiast przedstawia się sprawa wykładowców. Obecnie mamy w Elblągu 252 nauczycieli w tym wielu specjalistów dla klas starszych. Liczba ta zaspokaja całkowicie potrzeby miasta. Gorzej natomiast z mieszkaniami. Kilkunastu nauczycieli mieszka bowiem w pomocniczych pomieszczeniach szkolnych przy ul. Robotniczej i Agrykola. Wydział Oświaty Prezydium MRN kołacze o przydział 12 mieszkań rodzinnych i 10 samodzielnych pokojów dla samotnych nauczycieli, ale jak dotąd starania te nie odnoszą skutku.
Rok bieżący przyniósł też zasadniczą poprawę w dziedzinie remontów budynków szkolnych. Nie licząc drobnych prac przy ogrodzeniach szkół, wszystkie wewnętrzne i zewnętrzne remonty zostały ukończone w terminie.
Rzecz jasna, skromne warunki elbląskiego szkolnictwa stanowią poważne utrudnienie, tym niemniej nie zagrażają – zdaniem ogółu pedagogów – obniżeniem poziomu nauczania.
Warunki te są bardzo skromne. Przeciętnie wypada 66 uczniów, na jedną izbę lekcyjną. Ten stan rzeczy zmusza do prowadzenia nauki na kilka zmian. W czterech szkołach będą 3 zmiany i nauka trwać będzie bez przerwy od godz. 8 do 18, w pozostałych szkołach zastosowano system dwuzmianowy.
Duże trudności powstały wskutek niedokończenia budowy szkoły przy ul. Mielczarskiego. Dlatego też dwie szkoły (nr 6 i 14) muszą do października br. gnieździć się w jednym budynku przy ul. Czerniakowskiej.
Dobrze natomiast przedstawia się sprawa wykładowców. Obecnie mamy w Elblągu 252 nauczycieli w tym wielu specjalistów dla klas starszych. Liczba ta zaspokaja całkowicie potrzeby miasta. Gorzej natomiast z mieszkaniami. Kilkunastu nauczycieli mieszka bowiem w pomocniczych pomieszczeniach szkolnych przy ul. Robotniczej i Agrykola. Wydział Oświaty Prezydium MRN kołacze o przydział 12 mieszkań rodzinnych i 10 samodzielnych pokojów dla samotnych nauczycieli, ale jak dotąd starania te nie odnoszą skutku.
Rok bieżący przyniósł też zasadniczą poprawę w dziedzinie remontów budynków szkolnych. Nie licząc drobnych prac przy ogrodzeniach szkół, wszystkie wewnętrzne i zewnętrzne remonty zostały ukończone w terminie.
Rzecz jasna, skromne warunki elbląskiego szkolnictwa stanowią poważne utrudnienie, tym niemniej nie zagrażają – zdaniem ogółu pedagogów – obniżeniem poziomu nauczania.
oprac. Olaf B.