UWAGA!

Szef elbląskiej bezpieki

 Elbląg, Mjr Wincenty Podłubny
Mjr Wincenty Podłubny (fot. Akta osobowe funkcjonariusza UB/SB Ob. Podłubny-Wincenty

Wincenty Podłubny mimo, ze otrzymał polskie obywatelstwo w 1949 r., mówił dobrze tylko po rosyjsku. Był klasycznym POP-em tzn. „pełnił obowiązki Polaka". W 1954 r. otrzymał od Egzekutywy KW PZPR w Gdańsku naganę za współżycie z małoletnią siostrą swojej żony, którą wziął na wychowanie (co miało mieć miejsce w 1947 r.) i został przeniesiony do Bydgoszczy, gdzie pracował do końca swojej kariery w aparacie bezpieczeństwa.

Wincenty Podłubny urodził się 30 grudnia 1921 r. w Biskupce koło Winnicy na Podolu. Kierował elbląską bezpieką w okresie od 1 maja 1949 r. do 14 kwietnia 1950 r. w okresie wybuchu tzw. sprawy elbląskiej w lipcu 1949 r. Mimo że śledztwo w tej sprawie zostało prawie natychmiast przejęte przez Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego
      w Gdańsku, ponosi on przynajmniej część odpowiedzialności za aresztowanie przez Urząd Bezpieczeństwa po pożarze ponad 100 osób pod zarzutem sabotażu. Wicenty Podłubny mimo, ze otrzymał polskie obywatelstwo w 1949 r., mówił dobrze tylko po rosyjsku. Był klasycznym POP-em tzn. „pełnił obowiązki Polaka". W 1954 r. otrzymał od Egzekutywy KW PZPR w Gdańsku naganę za współżycie z małoletnią siostrą swojej żony, którą wziął na wychowanie (co miało mieć miejsce w 1947 r.) i został przeniesiony do Bydgoszczy, gdzie pracował do końca swojej kariery w aparacie bezpieczeństwa.
      
      Podłubny a Sprawa Elbląska
      17 lipca 1949 r. po spaleniu się Narzędziowni w Hali tu nr 20 Zakładów Mechanicznych  w Elblągu Urząd Bezpieczeństwa rozpoczął represjonowanie niewinnie oskarżonych. Elbląska bezpieka ze swoim szefem Wincentym Podłubnym na czele rozpoczęła aresztowania. Odbywało się to pod nie tylko pod nadzorem funkcjonariuszy WUBP w Gdańsku, ale i z centrali MBP w Warszawie, m.in. z udziałem słynnego Józefa Światło. W niedzielę wspomnianego 17 lipca według danych ze sprawozdań UB w celach znalazło się 75 osób. Józef Olejniczak – kontroler czasu pracy w zakładach, potem aresztowany przez bezpiekę, stwierdza, że było ich prawię stu. Do 1 września 1949 r. aresztowano około 150 osób. Grażyna Wosińska, elbląska badaczka Sprawy Elbląskiej,  ustaliła tę liczbę na podstawie tzw. ksiąg zatrzymań liczbę 222 aresztowanych.
      
      18 IX 1940 r. zostałem powołany do Czerwonej Armji
      - Podłubny Wincenty s. Juliana: urodziłem się 30 grudnia 1921 r. we wsi Biskupka, obwodu Winnickiego. Rodzice moi mieszkają tamże i zajmują się rolnictwem. W 1929 r. wstąmpiłem (sic!) do powszechnej szkoły we wsi Biskupka po skończeniu której przeszedłem do średniej szkoły we wsi Żekowka, którą skończyłem w 1940 r. 18 IX 1940 r. zostałem powołany do Czerwonej Armji. Z 10 X 1940 r po 8 IX 1941 r. służyłem w m. Spassk Przymorskim Kraju 116 strz. Pułku piechoty 21 Krasnoznamionej Strzeleckiej Dywizji – tymi słowami rozpoczynał swój życiorys Wincenty Podłubny. Pracę w Służbie Bezpieczeństwa podjął w 1944 r. Od 1944 r. do 1945 r. był szefem PUBP w Hrubieszowie, od 1945 do 1946 r. pełnił funkcję szefa PUBP w Częstochowie, Od 1 września 1946 r. – p.o. Szefa PUBP w Starogardzie Gdańskim, a od  1 września 1947 r. był szefem tej jednostki. We wrześniu 1949 r. został zwolniony z obywatelstwa sowieckiego i otrzymał obywatelstwo polskie.
      
      Dzięki niemu moralność i praca po linii bezpieczeństwa zostały postawione na odpowiednim poziomie
      W maju 1947 r. Biuro Personalne MBP zwróciło się do I sekretarza Komitetu Powiatowego PPR w Starogardzie Gdańskim z wnioskiem o przesłanie szczegółowej opinii partyjnej na temat kpt. W. Podłubnego. W odpowiedzi 10 maja 1947 r. I Sekretarz KP PPR W Starogardzie Gdańskim – Michał Toruniak stwierdzał: Ob. Podłubny Wincenty przebywa na naszym terenie od końca 1946 r. pełniąc obowiązki Szefa PUBP w Starogardzie. Jest on moralnie czysty, politycznie wyrobiony. W zachowanie zrównoważony. Współpracuje ściśle z partią. Współpraca z funkcjonariuszami dobra. Dzięki niemu moralność i praca po linii bezpieczeństwa zostały postawione na odpowiednim poziomie. Zachowanie funkcjonariuszy wśród ludności cywilnej uległo gruntownej zmianie na lepsze i to dzięki tow. Podłubnemu i jego niezmordowanej pracy i sposobie podejścia. Wielkie zasługi położył tow. Podłubny w czasie akcji przedwyborczej i w czasie wyborów zabezpieczając porządek powiatu i zwycięstwo idei demokratycznej nad reakcyjną. Po linii Partii tow. Podłubny wykazuje wielką aktywność. Jest członkiem Kom. Pow. i Egzekutywy Powiatowej PPR. Dzięki swemu zachowaniu, jak też i pracy cieszy się ogólnym poważaniem wśród społeczeństwa i Partii.
      
      Ze Starogardu Gdańskiego do Elbląga
       4 marca 1949 r. do Naczelnika Wydziału II-go Biura Personalnego MBP sformułowano wniosek o przeniesienie kpt. Wincentego Podłubnego na stanowisko Szefa PUBP w Elblągu. W umotywowaniu wniosku o przeniesienie stwierdzono – W związku z naszą propozycją przeniesienia kpt. Supruniuka Stanisława na stanowisko Naczelnika Wydziału V-go WUBP w Gdańsku, proponujemy przenieść kpt. Podłubnego na stanowisko Szefa PUBP w Elblągu. W/w jest jednym z lepszych szefów na terenie wojew. Gdańskiego. Pracę operatywną dość dobrze opanował. Przeniesienie kpt. Podłubnego jest konieczne z uwagi na znaczenie pow. Elbląg (rozwija się tam ciężki przemysł). Koniecznym jest obsadzenie tego powiatu przez mocniejszego człowieka.
      
      Politycznie zorjętowany (sic!) bardzo dobrze, szczerze oddany dla sprawy demokracji ludowej i jej rządu
      W charakterystyce personalnej kpt. Podłubnego z okresu kiedy szefował on elbląskiej bezpiece, porządzonej 28 marca 1950 r. zbierał on pozytywne opinie od przełożonych. Oceniając jego postępowanie pod względem politycznym stwierdzono: Politycznie zorjętowany (sic!) bardzo dobrze, szczerze oddany dla sprawy demokracji ludowej i jej rządu, w życiu politycznym bierze aktywny udział, jest członkiem Egzekutywy KP PZPR, politycznie pewny. Oceniając pracę kpt Podłubnego pod względem fachowym zwierzchnicy zauważyli: - Pracę po linii zawodowej opanował dobrze, w pracy z agenturą posiada zdolności i odpowiednie podejście, należycie wczuwa się z zagadnienia. Samodzielny, posiada własną inicjatywę, zdolny do przedsięwzięcia decyzji, poczucie odpowiedzialności na wysokim poziomie, pracowity i zdyscyplinowany. Zdolności kierownicze posiada, w stosunku do podwładnych nieco pobłażliwy, lecz posiada odpowiedni autorytet.
      
      Zalety i wady osobiste: stosunki towarzyskie utrzymuje tylko z ludźmi o poglądach demokratycznych
      Charakteryzując jego wady i zalety osobiste kpt Podłubnego podkreślano: Poziom intelektualny średni, godność osobista na właściwym poziomie uczciwy, prawdomówny, nałogów szczególnych i wad nie zauważono. W życiu prywatnym prowadzi się wzorowo, stosunki towarzyskie utrzymuje tylko z ludźmi o poglądach demokratycznych.
      
      Z Elbląga do Gdańska – po kursie Centralnej Szkoły Partyjnej przy KC PZPR awans do kierownictwa WUBP w Gdańsku
      W kwietniu 1950 r. został skierowany na 6-cio miesięczny kurs Centralnej Szkoły Partyjnej przy KC PZPR. Po jego ukończeniu, od 1 grudnia 1950 r. awansował do aparatu kierowniczego WUBP w Gdańsku i objął funkcję Naczelnika Wydziału IV WUBP w Gdańsku. We wniosku do płk Orechwy – dyrektora Departamentu Kadr MBP w Warszawie z 7 grudnia 1950 r. o przeniesienie kpt Podłubnego na w/w stanowisko stwierdzono: - Wydział IV WUBP w Gdańsku w obecnej chwili nie ma Naczelnika ani Z-cy. Kieruje Wydziałem nadal kpt Birnbach, który został zatwierdzony na Inspektora WUBP. W związku z powyższym proponujemy na to stanowisko kpt. Podłubnego, który na powyższe stanowisko będzie odpowiadał. Kpt. Podłubny ukończył Szkołę Specjalną (zwanej też „Szkołą Polityczną”) NKWD w Kujbyszewie w 1944 r. i od 1944 r. pracuje w aparacie bezpieczeństwa na kierowniczych stanowiskach, gdzie wywiązuje się z powierzonych mu zadań dobrze. Jest pracownikiem uczciwym, sumiennym i szczerze oddany dla sprawy socjalizmu.  W lutym 1951 r. objął on stanowisko Naczelnika Wydziału ds. Funkcjonariuszy WUBP w Gdańsku.
      
      Czerwiec 1954 r. - plama na partyjnym honorze – nagana z ostrzeżeniem za współżycie w 1947 r. z małoletnią siostrą swojej żony, którą wziął na wychowanie, i przeniesienie na inny teren
      27 maja 1954 r. ówczesny Szef Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Gdańsku – ppłk Ryszard Matejewski - złożył wniosek do Ministra Bezpieczeństwa Publicznego o zdjęcie z zajmowanego stanowiska mjr Podłubnego – naczelnika wydziału ds. funkcjonariuszy WUBP w Gdańsku i przeniesienie na teren innego WUBP z dniem 15 czerwca 1954 r. W uzasadnieniu wniosku stwierdzono: - Wymieniony uchwałą Egzekutywy KW PZPR ukarany został naganą z ostrzeżeniem za współżycie w 1947 r. z siostrą swojej żony. Jednocześnie Egzekutywa KW postanowiła zwrócić się z wnioskiem o zdjęcie w/w z zajmowanego stanowiska. W związku z powyższym proszę o przeniesienie mjr. Podłubnego do pracy na teren innego WUBP i skierowanie na jego miejsce pracownika na stanowisko Naczelnika Wydz. ds. Funkcjonariuszy.
      
      Wykorzystał płciowo siostrę swojej żony, będącą na ich utrzymaniu, w wyniku czego urodziła ona dziecko, które następnie tow. Podłubny z żoną adoptowali jako własne.
        W Charakterystyce partyjnej tow. Podłubnego Wincentego s. Juliana sformułowanej  w Gdańsku 28 stycznia 1955 r. przez Sekretarza Komitetu Zakładowego PZPR przy WU ds. BP w Gdańsku – J. Babczenko podkreślono: Tow. Podłubny Wincenty s. Juliana ur. 30 XII 1921 r. w Biskupce Winnickiej, obłaść Winnicka /ZSRR/, pochodzenie chłopskie, wykształcenie średnie, bez zawodu, żonaty, czł. PPR od 1945 r., a następnie PZPR, ostatnio zatrudniony w WUBP Gdańsk na stanowisku Naczelnika Wydziału ds. Funkcjonariuszy - od czerwca 1954 r. przebywa na delegacji w MBP – Komitecie ds. Bezpieczeństwa Publicznego. W organach BP pracuje od 1944 r. przechodząc kolejno stanowiska referenta, Szefa PUBP i Naczelnika Wydziału pracując w WUBP Gdańsk w latach 1952-1954, czł. egzekutywy Komitetu Zakładowego. W pracy partyjnej brał aktywny udział wnosząc wiele inicjatywy własnej, a z zadań partyjnych wywiązywał się terminowo i dokładnie. Politycznie był dobrze wyrobiony, brał aktywny udział w szkoleniu partyjnym, opanowując omawiane zagadnienia twórczo. Pracę podległego mu Wydziału ustawił właściwie nasycając ją treścią polityczną, czym podniósł autorytet tego Wydziału wśród pracowników Urzędu. W podejściu do podwładnych, współpracowników oraz łamiących dyscyplinę partyjną i służbową był obiektywny. Tow. Podłubny Wincenty uchwałą Egzekutywy KW PZPR w Gdańsku w dniu 16 IV 1954 r. został ukarany naganą z ostrzeżeniem za to, że wykorzystał płciowo siostrę swojej żony, będącą na ich utrzymaniu, w wyniku czego urodziła ona dziecko, które następnie tow. Podłubny z żoną adoptowali jako własne. Od czerwca 1954 r. przynależność tow. Podłubnego do tut. Organizacji Partyjnej jest formalna, wyrażająca się tylko w opłacaniu składek, gdyż byłe MBP nie zdołało dotąd zająć stanowiska w sprawie ustawienia w/w w pracy zawodowej, nie przenosząc tow. Podłubnego na inny teren, a wykorzystuje go do pracy u siebie, w wyniku czego figuruje dotychczas na tut. ewidencji partyjnej.
      
      1955 r. - ma jeszcze nieznaczne trudności w pisowni polskiej
      W charakterystyce personalnej mjr Podłubnego Wincentego sporządzonej przez Departament Kadr i Szkolenia MBP 31 stycznia 1955 r. w Warszawie tak charakteryzowano dotychczasowe „dokonania” Podłubnego w resorcie – Mjr Podłubny w aparacie bp pracuje od 1944 roku po ukończeniu Szkoły w Kujbyszewie. Od szeregu lat pracował po pionie b. Biura ds. Funkcj. na kierowniczych stanowiskach, ostatnio jako Naczelnik Wydziału ds. Funkcjonariuszy w Gdańsku. Zdjęty został z tego stanowisku w związku z uchwałą WKKP, która rozpatrywała jego sprawy rodzinne z 1948 roku. Na podstawie kontroli pracy Wydz. ds. Funkcj. WUBP w Gdańsku należy stwierdzić, że mjr Podłubny kierując tym Wydziałem wywiązywał się ze spoczywających na nim zobowiązań w sposób zadowalniający. Potrafił zorganizować i kierować pracą Wydziału, był w rozpatrywaniu spraw wnikliwy, obiektywny. Wśród pracowników Wydziału i WUBP jak też u przełożonych cieszył się autorytetem. Był członkiem Egzekutywy Komitetu Zakładowego WUBP. Od sierpnia 1954 r. mjr Podłubny czasowo pracował w b. Biurze ds. Funkcj. MBP i nie był ustawiany na konkretnym stanowisku z uwagi na reorganizację Biura, a następnie reorganizację MBP. W b. Biurze ds. Funkcj. mjr Podłubny prowadził kilka spraw dot. pracowników na kierowniczych stanowiskach, w stosunku do których istniały zarzuty naruszenia praworządności w pracy agenturalnej i śledczej. Sprawy te rozpatrywał  b. sumiennie i wnikliwie. Potrafi dokonań analizy materiałów operacyjnych i śledczych
      i wyciągnąć z nich słuszne dla wyjaśnienia sprawy wnioski i następnie wnioski te realizować w pracy. W pracy opanowany – spokojnie rozważa każdą sprawę. Ma właściwy – partyjny stosunek do pracowników, których sprawy wyjaśnia. Jest zdyscyplinowany. Ma jeszcze nieznaczne trudności w pisowni polskiej. W pracy partyjno-społecznej aktywniejszego udziału nie brał, na co niewątpliwie miał wpływ tymczasowego zatrudnienia go w b. Biurze i pozostawania nadal na etacie WU ds. BP w Gdańsku. Materiały szkoleniowe przerabia i do zajęć jest przygotowany – zna przerabiane materiały. Interesuje się zagadnieniami, czyta prasę, dyskutuje artykuły z towarzyszami. Omawianie zagadnień łatwiej mu przychodzi w mniejszym gronie towarzyszy, w większym kolektywie czuje się skrępowany. W życiu prywatnym prowadzi się nienagannie. Nałogów nie posiada. Jest koleżeński i lubiany przez kolegów. Skromny, uczciwy i prawdomówny. W związku z ostatnią reorganizacją i włączeniem b. Biura ds. Funkcjonariuszy do Dep. Kadr i Szkolenia jego kandydatura miała być przestawiana na Naczelnika lub Z-cę Naczelnika Wydz. Kadr i Szkolenia jednego z WU ds. BP.
      
      3 kwietnia 1970 r. zakończył karierę w Służbie Bezpieczeństwa na stanowisku Starszego Inspektora w Inspektoracie Kierownictwa Służby Bezpieczeństwa przy Komendzie Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Bydgoszczy. Dosłużył się stopnia podpułkownika.  W aktach osobowych W. Podłubnego brak jest informacji o jego dalszych losach po przejściu na emeryturę.

Marcin Ślaski (Gdańsk)

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • proponuję zająć się lepiej kto jest kim na naszym elbląskim podwórku teraz a nie 70 lat temu. Podejrzewam że to by był dopiero ciekawy artykuł.
  • No to w końcu Polak czy nie Polak? Syn Juliana, więc chyba korzenie polskie. A że był zrusyfikowany to inna sprawa. Jeżeli miał korzenie polskie i został w Polsce to repatriant a nie żaden POP. Typowym POPem był Rokossowski - po wykonaniu zadania wrócił do sowieckiej "ojczyzny".
  • Byle jak zrobione ctrl+c ctrl+v jeszcze opatrzone logiem portel. .. .brakuje muchy w rogu
  • Materiał jest oparty na rzetelnej kwerendzie akt nie ma skąd zrobić kontrol c + kontrol V - to są godziny spędzone w ipn - a jak Panu/Pani nie pasuje ten materiał to może go Pan/Pani nie czytać albo zrobić samemu lepszy i wtedy jest pole do rozmowy.
  • Piękny Życiorys Polaka, Patrioty. ..
  • Wzorowy życiorys, wzorowego tresera Polaków, tresował do Międzynarodowego Socjalizmu na 5+ a co nie którzy biorą z niego przykład, ale jak zwykle współcześnie nie wyciaga się konsekwencji bo po co, przecież teraz jest lepsza demokracja a to zobowiązuje "swoich" co serduszka mają prawidłowo po lewej stronie.
  • RobertKoliński @JesusAlvaro - Zamiast opowiadać ahistoryczne idiotyzmy radzę zapoznać się z biografią tego najwybitniejszego dowódcy II Wojny Światowej, Polaka i patrioty (niestety ze szlacheckiej rodziny po mieczu, ale nikt nie jest doskonały;), który nie tylko doprowadził do zwycięstwa nad faszyzmem na froncie wschodnim, ale w dodatku zrobił to przy minimalnych stratach własnych, za co kochali go żołnierze i podwładni. Ten m. in. były warszawski kamieniarz (niektóre z kamiennych rzeźb zdobiących Most Poniatowskiego w Warszawie są jego autorstwa) do końca pozostał Polakiem, a kraj opuścił po 1956 roku, bo był wciąż bohaterem i utalentowanym dowódcą ze ścisłej czołówki światowej i jego umiejętności potrzebne były gdzie indziej (został dowódcą Zakaukaskiego Okręgu Wojskowego - 1956 r. na Bliskim Wschodzie to kolejny wzrost napięcia o znaczeniu światowym, podpowiem tylko). Polecam świetny wywiad radiowy (Radio Gdańsk) z wnuczką marszałka Konstantego Rokossowskiego - Ariadną, pt. "Zawsze będę Rokossowska", może po jego wysłuchaniu co niektórzy przestaną głupoty ipeenowskie wypisywać publicznie;
  • @RobertKoliński - Polaka?:) Proszę się zastanowić i korzystać nie tylko z Wikipedii. Nigdy nie był Polakiem do tego patriotą. Zawsze służył carowi a później Rosji Sowieckiej. Miał możliwość służyć Polsce, bo urodził się granicach I Rzeczpospolitej ale odmówił wstąpienia do WP w 1918r. Nie służył Polsce mimo że był Marszałkiem tego kraju. Czy przysięgał na wierność temu krajowi? Nie sądzę, bo był, czasowo przeniesionym do Polski aby wykonywać polecenia Sowietów, dobrym sowieckim żołnierzem. Można nawet zgodzić się że ich najlepszym. Ale z pewnością nie najlepszym w II WŚ (podziwiam innych). Zresztą tutaj ocena jest bardzo subiektywna i każdy może mieć swoją. Dla mnie stanie i patrzenie jak 200 tyś osób ginie (Powstanie Warszawskie albo jest odpowiedzialny za rozstrzeliwanie żołnierzy w wojnie domowej w 1921r. ) eliminuje jako człowieka. Ale ktoś może zawsze znależć wytłumaczenie i mieć inne zdanie. W każdym razie pomijając wszystko nie był Wielkim Polakiem bo jeżeli on miałby być to już nie wiem kto nie może nim być. pozdrawiam
  • @lkzcn - zwłaszcza biskup.
  • materiały IPN są selektywnie udostępiniane i to tylko, ,swoim, ,. .. .
  • @gośćie - i kilku kieckowych też by się znalazło w tym temacie. .. .
  • Mars007 Tak sie zastanawiam jaki ma sens wyciąganie tych informacji. Czyzby to cegiełka dla maszej jedynej partii?Uwazam ze nawet ten co pisze o tym urzedniku nie ma pojecia o tamtych czasach a taka wiedza wybiorcza na wiele sie nie przyda
Reklama