
Załogi elbląskich zakładów pracy coraz bardziej się feminizują - czytamy w Głosie Elbląga z 8 marca 1967 roku.
W niektórych zakładach jak np. ZPO "Truso", zakładach im. Wielkiego Proletariatu, Spółdzielni "Plastyk" czy spółdzielni im. M. Buczka ta niby słabsza płeć stanowi gros załogi i doskonale sobie radzi z obsługą skomplikowanych maszyn i urządzeń. W pracach wymagających precyzji i doskonałości kobiece ręce są bezkonkurencyjne.
Fot. Z. Kosycarz.
Fot. Z. Kosycarz.