Urząd Morski w Gdyni przedłużył do 13 marca termin zgłaszania uwag do prognozy oddziaływania na środowisko planowanego przekopu Mierzei Wiślanej. - Chcieliśmy dać więcej czasu uczestnikom ostatnich konsultacji, które odbyły się w ostatni piątek – dowiedzieliśmy się w urzędzie. Dotychczas zgłoszono około 50 uwag, głównie od organizacji ekologicznych.
Dotychczas odbyły się trzy spotkania konsultacyjne z mieszkańcami w sprawie prognozy oddziaływania na środowisko przekopu Mierzei Wiślanej: w Elblągu, Sztutowie i w ostatni piątek w Krynicy Morskiej. Na każdym z nich przedstawiciele zespołu, który opracowywał prognozę, przedstawiali korzyści i straty, jakie może spowodować planowana od wielu lat inwestycja, a także sposoby, jak te straty, szczególnie w przyrodzie, zminimalizować. Prognoza wzbudziła tak duże zainteresowanie wśród mieszkańców, że Urząd Morski w Gdyni wydłużył termin zgłaszania uwag do tego dokumentu do 13 marca.
- Dotychczas napłynęło do nas około 50 wniosków, różnej treści, głównie od organizacji ekologicznych, które odnoszą się w swoich wnioskach do spraw związanych z oddziaływaniem budowy przekopu na roślinność, migracje ptaków. Są też uwagi od przedstawicieli środowiska morskiego, by jak najszybciej rozpocząć inwestycję – wymienia Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, zastępca dyrektora ds. technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni. - Wszystkie uwagi zostaną dołączone do prognozy, autorzy raportu się do nich odniosą również na piśmie. Całość następnie zostanie przekazana szefowi Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która prześle gotowy dokument do zaopiniowania Komisji Europejskiej.
Opinia KE jest konieczna, bo inwestycja ma być realizowana na obszarze objętym programem Natura 2000. Zgodnie z unijną dyrektywą, jeśli opinia KE będzie dla przekopu niekorzystna, polski rząd nie musi brać jej pod uwagę i może rozpocząć inwestycję. Musi jednak uzasadnić, dlaczego nie stosuje się do zaleceń Komisji Europejskiej. I liczyć się z konsekwencjami, jeśli KE uzna, że zostało złamane unijne prawo.
Przypomnijmy, że autorzy prognozy oddziaływania na środowisko wytypowali miejscowość Nowy Świat, jako najlepszą lokalizację dla budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną.
- Dotychczas napłynęło do nas około 50 wniosków, różnej treści, głównie od organizacji ekologicznych, które odnoszą się w swoich wnioskach do spraw związanych z oddziaływaniem budowy przekopu na roślinność, migracje ptaków. Są też uwagi od przedstawicieli środowiska morskiego, by jak najszybciej rozpocząć inwestycję – wymienia Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, zastępca dyrektora ds. technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni. - Wszystkie uwagi zostaną dołączone do prognozy, autorzy raportu się do nich odniosą również na piśmie. Całość następnie zostanie przekazana szefowi Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która prześle gotowy dokument do zaopiniowania Komisji Europejskiej.
Opinia KE jest konieczna, bo inwestycja ma być realizowana na obszarze objętym programem Natura 2000. Zgodnie z unijną dyrektywą, jeśli opinia KE będzie dla przekopu niekorzystna, polski rząd nie musi brać jej pod uwagę i może rozpocząć inwestycję. Musi jednak uzasadnić, dlaczego nie stosuje się do zaleceń Komisji Europejskiej. I liczyć się z konsekwencjami, jeśli KE uzna, że zostało złamane unijne prawo.
Przypomnijmy, że autorzy prognozy oddziaływania na środowisko wytypowali miejscowość Nowy Świat, jako najlepszą lokalizację dla budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną.
RG