Elbląski dworzec jak nowy

Po trwającej prawie dwa lata gruntownej modernizacji elbląski dworzec PKP został dziś (30 grudnia) oficjalnie oddany do użytku. Podróżujący mogą cieszyć oczy schludnym, nowoczesnym i oryginalnym wnętrzem, które przez te kilkanaście miesięcy zmieniło się diametralnie. Zobacz zdjęcia.
- Udało się zrobić wszystko co było zaplanowane, a nawet więcej, bo w pierwotnym projekcie nie był ujęty wystrój holu - mówi Dariusz Urbański, dyrektor techniczny Elzambudu, głównego wykonawcy robót. - Technicznie byliśmy w stanie wykonać wszystko przed wakacjami, jednak w trakcie robót projektant musiał wnieść kilka poprawek i dlatego tak długo to trwało. Wyremontowaliśmy obiekt w stu procentach, wzmocniliśmy przede wszystkim jego konstrukcję, a to dużo pracy, której gołym okiem nie widać, budynek jest obiektem przedwojennym, przechodził kilkanaście przebudów i tak naprawdę nikt się nie spodziewał co tutaj zastanie. To roboty konstrukcyjne trwały tak długo, roboty wykończeniowe zajęły praktycznie trzy miesiące.
Największe wrażenie robi sufit sprawiający wrażenie trójwymiarowej konstrukcji. Strop i przylegające do niego ściany zostały oklejone fototapetą z oryginalnym wzorem graficznym, którego autorką jest Joanna Grodecka, studentka ASP z Fromborka. Jej projekt został wyłoniony w drodze konkursu organizowanego przez Urząd Miejski.
- Szczerze mówiąc nie miałam wiele czasu na ten projekt, w krótkim czasie trzeba było wymyśleć coś efektownego, a jednocześnie artystycznego. Stwierdziłam, że zaprojektuję coś w trójwymiarze, ale sama nie byłam świadoma tego, jak to finalnie będzie wyglądało - przyznaje autorka oryginalnej aranżacji. - Stworzyłam sobie obrazek w komputerze, a gdy tutaj weszłam widok przerósł moje oczekiwania. Ludzie pytają mnie, czy to naprawdę jest tylko fototapeta.
- Mnie osobiście elbląski dworzec bardzo się podoba, bo jest on inny niż pozostałe dworce i taki był właśnie nasz cel - mówi Adam Neumann, dyrektor spółki PKP Dworce Kolejowe Rejon w Gdańsku. - Jeżeli budynek nie jest zabytkiem i nie musimy stosować programu konserwatorskiego, to chcemy realizować nowe inwestycje w takim stylu, żeby były niepowtarzalne, żeby to nie było coś takiego, co można spotkać w innym mieście. Stąd też pomysł na taką aranżację inną holu.
Elbląski dworzec kolejowy długo czekał na swoją modernizację, prawdę mówiąc dworce w innych polskich miastach wciąż nie należą do najpiękniejszych. To się jednak zmienia.
- Jakość na dworcach musi się zmieniać, jest to konieczność, od tego już nie ma odwrotu - podkreśla Adam Neumann. - Jako firma PKP SA oddajemy lub jesteśmy w trakcie realizacji 70 inwestycji w skali kraju, nasz rejon zrealizował w tym roku cztery inwestycje, dwa tygodnie temu skończyliśmy dworzec w Malborku, dziś Elbląg, za chwilę do użytku oddamy dworzec w Olsztynie, a w drugiej dekadzie stycznia - w Iławie.
Z odnowionego budynku stacji cieszą się także jej pracownicy. Podczas uroczystego otwarcia, kasjerki pracowały jak każdego innego dnia. Na szczęście nie miały dużo więcej pracy.
- Dziś duże zainteresowanie jest samym otwarciem, bo pasażerowie jeżdżący codziennie pociągami pojawiają się tu zawsze w takim samym stopniu, nawet jeśli kasy były na zewnątrz - mówi Lucyna Stolarska, która jest zadowolona z nowego miejsca pracy. - Mam nadzieję, że teraz praca będzie jeszcze przyjemniejsza.
Elblążanie i korzystający z dworca podróżni musieli dość długo czekać na przywrócenie funkcjonalności stacji. Ale warto było. Budynek dworca jest teraz prawdziwą wizytówką miasta. Nadal nie można powiedzieć tego o peronach – to jednak własność innej spółki kolejowej, która póki co nie planuje inwestycji w Elblągu.
Całkowita modernizacja elbląskiego dworca kolejowego kosztowała ponad 5,5 mln złotych.