Pracuje w handlu od 25 lat i znając elbląskiego klienta nie postawiłbym w tym mieście nawet kiosku, większość za złotówkę przejdzie całe miasto, a i tak zrobią zakupy w ukochanej biedronce. Hashtagi: #biedakicwaniaki
Potwierdzam. Moja teściowa miała sklep z chemią, wtedy w Elblągu biedronek było bardzo mało, kilka, no i była Hypernova. To jej klienci, z okolic Grunwaldzkiej, GRUNWALDZKIEJ! jechali do Ogrodów bo był w promocji proszek tańszy o 2-3 zł! Tłuc się całe miasto po proszek w worku, potem z nim wracać i nieść 3-4 kg, żeby na końcu zajść do teściowej sklepu i pochwalić się zakupem tańszym o 2-3 zł. Ludzie to ......