UWAGA!

Grzechotki ruszą w drugim półroczu

 Elbląg, Widok i lista pojazdów oczekujących na odprawę graniczną - system SWOC
Widok i lista pojazdów oczekujących na odprawę graniczną - system SWOC (fot. Grupa T4B).

Ponad 140 milionów zł będzie kosztować modernizacja przejść granicznych i budowa nowych punktów odpraw na granicy z Rosją. W styczniu otwarto unowocześnioną połowę terminala na przejściu granicznym Gołdap – Gusiew, a w drugiej połowie roku zostanie oddane do użytku nowe drogowe przejście graniczne Grzechotki - Mamonowo.

Kilka dni temu otwarto drugą część terminala i dodatkowe pasy odpraw na drogowym przejściu granicznym Gołdap – Gusiew. Teraz może ono obsługiwać autobusy turystyczne i samochody ciężarowe do 7,5 ton. W planach jest kolejny etap rozbudowy przejścia, dopuszczenie do ruchu tirów i zbudowanie obwodnicy. Obecnie w ciągu doby granicę w Gołdapi może przekroczyć do 2,5 tys. pojazdów i 7 tys. osób. Rozbudowa tego przejścia, która kosztowała 2,5 mln euro, ma rozładować kolejki na pozostałych przejściach z Rosją i przyciągnąć kierowców z południowo-zachodniej Europy zmierzających na Łotwę i do Estonii.
     Natomiast w drugiej połowie roku ma się zakończyć budowa przejścia w Grzechotkach - Mamonowie, która pochłonie 131 milionów zł. W ciągu doby będzie tu odprawianych ponad 6 tys. samochodów i 4 tys. osób. Już teraz została rozbudowana infrastruktura transportowa – odbudowano m.in. most nad rzeką Omazą oraz drogę krajową nr 22 (tzw. „berlinkę”), która w przyszłym roku ma zostać przekształcona w drogę ekspresową. Przejście w Grzechotkach - Mamonowie będzie największym i najnowocześniejszym przejściem granicznym z Rosją.
     - Drogowe przejścia graniczne na naszej północno-wschodniej granicy są prawdziwymi cudami techniki – mówi Robert Szczepankowski, prezes Grupy T4B, która jest wykonawcą instalacji teletechnicznych i elektrycznych w Gołdapi i Grzechotkach oraz projektuje analogiczne instalacje dla przejścia granicznego w Braniewie. – Polskie punkty odpraw nie tylko są wyposażone w standardowe już systemy sygnalizacji pożaru, włamania czy telewizji dozorowej, ale także elektroniczne systemy kontroli dostępu dla pracowników, wspomagania odpraw celnych czy sterowania ruchem pojazdów ciężarowych.
     System Wspomagania Odpraw Celnych (SWOC) automatycznie rozpoznaje numery rejestracyjne samochodu i zapisuje je w bazie wraz ze zdjęciem pojazdu oraz danymi kierowcy pobranymi z paszportu. W trakcie odprawy celnicy wystawiają pojazdom odpowiednie skierowania – tyko pomyślne zakończenie wszystkich etapów pozwala na opuszczenie przejścia granicznego. Przy każdorazowym przekraczaniu granicy dane są uzupełniane, więc celnicy wiedzą, że dany pojazd np. wcześniej brał udział w przemycie.
     Innym nowatorskim projektem jest System Sterowania i Kontroli Ruchu Pojazdów Ciężarowych (TCS), który jest instalowany na przejściu w Grzechotkach - Mamonowie. Podobnie jak w przypadku SWOC każdy pojazd jest automatycznie identyfikowany i rejestrowany na podstawie zdjęcia przekazanego przez kamerę, ale dalsze etapy kontroli uwzględniają konieczność pomiaru wagi i gabarytów towarów. W trakcie odprawy celnicy wystawiają kierowcom skierowania na poszczególne etapy kontroli oraz wyposażają w kartę zbliżeniową, która pozwala na szybką identyfikację na każdym stanowisku odpraw.
     Oba systemy pozwalają na zbieranie i zarządzanie informacjami o pojazdach i osobach odprawianych na przejściu granicznym. Dane te są także przekazywane innym przejściom granicznym. Łączna wartość prac wykonywanych przez Grupę T4B na wschodnich przejściach granicznych przekracza 9 milionów zł.
     
oprac. PD

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Moje gratulacje co do doprowadzenia budowy Grzechotek do końca. Pyatnie jest tylko jak dojechać do tego przejścia. To chyba jakis absurd. Znając polskie realia to droga nie będzie wybudowana jeszcze przez 2 lata. Ciekawe jak dojadą te tysiące samochodów do przejścia granicznego (pewnie przez Frombork i Braniewo). Mosty wybudowane w 2003 roku są maja znaki zakaz ruchu na wjazdach (kolejny absurd). Po co budować mosty po których nik i nic nie może jezdzić. Cieszy się z tego Policja, która zatrzymuje kierowców i daje im mandaty.Już niedługo skończy się zapewne gwarancja, a mosty nie miały nawet okazji być "przetestowane" jak się sprawują pod ciężkim ruchem. Życze powodzenia w realizacji kolejnych zadań granicznych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Celnik(2006-01-12)
  • no i wypłynęła jak lawa inteligencja "naszych" celników. gdzie wyczytałeś, że od momentu otwarcia przejścia ruszy pełną parą ruch ciężarowy? daj chłopakom trochę czasu, a poprawią lub naprawią drogi dojazdowe do grzechotek wraz z drogą expressową i całą infrastrukturą. rozbujanie na maxa przejścia w grzechotkach zajmie trochę czasu. uczyć się i czytać! czytać i uczyć się!
  • Tyle pieniędzy wyrzucono, by ostatecznie zniszczyć piękny krajobraz i niepowtarzalną ciszę w okolicy Grzechotek, Żelaznej Góry. Zarówno EU jak i my w dalszym ciągu popieramy gorąco idiotyczny zamysł Stalina, który w idiotyczny sposób podzielił d. Prusy Wschodnie. I ten idiotyzm widać dzisiaj na każdym kroku, gdy enklawa stała się stricte enklawą, otoczoną przez państwa EU, a post-Sowieci wprowadzili wizy dla durnych "zachodniaków". Teraz my im pomaga, by ten "geo-polityczny absurd" przeskoczyć. Wybudowano więc co wybudowano. Nieśmiał przypominam budowniczym przejścia Grzechotkach, że podobny entuzjazm był przy budowaniu przejścia w Lubieszynie/Linkem, terminala dla TIR-ów w Kałbaskowie/Pommellen, przejścia w Ludwisgdorf i paru przejść na graniczy z Czechami i Słowacją. Tam dzisiaj widać "dalekwzroczne myślenie" co niektórych, a wiatr hula w wielkich, pustach halach, budynkach i rozwiewa śmieci na pustych terminalach i parkingach. Co z teg, że przejście będzie nowe, jak myślewnie postsowieckich pograniczników, celników, milicjantów itd. będzie jak najbardziej stare i chyba nikt nie zmusi ich do zmiany myślenia, czy odstąpienia od brania łapówek. A te "super nowoczesne urządzenia filtracyjne na granicy" jak widać obliczone są przeciwko "mrówkom", które w istotny sposób wpływają na złagodzenie napięć wywołanych biedą i bezrobociem w pasie granicznym i nie tylko.
  • Coś ten system nie za dobrze rozpoznaje. Na zdjęciu jest chyba 8 a w systemie 0 no i ta 7 z przodu :-) chyba, że rozpoznaje flagę i to kod kraju.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jadwiga(2006-01-13)
  • no to w drugiej połowie roku będziemy mieli na trasie elbląg - malbork trasę śmierci.
  • Autorowi tytułu artykułu należą się brawa! Brzmi doprawdy absurdalnie, ale i intrygująco.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Fellini(2006-01-16)
  • grzechotki czy grzechotniki wsio rawno
  • Wydaje mi się że Grzechotki to kolejna nie do końca dogadana inwestycja. Przecież po rosyjskiej stronie nic nie robią. Moze za dwa lata wybudują ale i tak z nimi nic pewnego. Najbardziej prawdopodobnym będzie otwarcie przejścia dla osobowego ruchu ale nie o to przecież chodziło pomysłodawcom. Jeżeli tak bedzieto mamy kolejne przejście dla przemytników a nie okno na rozwój wymiany towarowej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    obserwator(2006-07-09)
  • a jaka firma projektowa zrobiła na to wszystko projekty, bo nigdzie nie moge znaleźć. .. .. ???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    IKS EL(2009-12-16)
Reklama