Gildia upada, Elzam upada, Swiat Dziecka tak samo. Niestety, ale handel rodem z lat 90-tych kończy się. Większość klientów chce mieć galerię handlową czystą, zadbaną, z ładną muzyką, czystą toaletą z przewijakiem, fajną restauracją. Ma być modnie. Właściciele GKŻ chyba tego nie rozumieją.
Ładowanie pieniędzy w Gildię to reanimowanie trupa; przechodzę obok tego budynku codziennie w drodze do pracy a ostatnio na zakupach byłem tam 10 lat temu. To miejsce nie ma wiele do zaoferowania, samo wejście odstrasza.