
Ratusz zmienił lokalizację budynku, który ma powstać w Elblągu w ramach rządowego programu „Mieszkanie Plus”. Mieszkania mają powstać przy ul. Obrońców Pokoju, a nie na Zatorzu, jak wcześniej planowano. Nie wiadomo jednak, czy ze względu na koszty inwestycja w ogóle dojdzie do skutku.
Mieszkanie Plus to rządowy program mający na celu budowę mieszkań dla osób, których nie stać na własne M na rynku komercyjnym. Tyle teoria. W praktyce może okazać się, że koszty jakie będzie musiał ponieść lokator okażą się zbyt wysokie w stosunku do innych form wynajmu.
W Elblągu takie mieszkania miały powstać na Zatorzu (przy ul. Mielczarskiego i Kilińskiego). Miały, ale ze względu na zbyt wysokie koszty ta lokalizacja nie jest już brana pod uwagę.
- Po przeprowadzonej przez miasto szczegółowej analizie zakresu prac i kosztów ustalono, że budowa budynków mieszkalnych w tej lokalizacji wymaga poniesienia zbyt dużych nakładów finansowych (słaba nośność gruntu, konieczność przełożenia kolidujących sieci oraz wykonania przyłączy). W związku z powyższym zaproponowano inną lokalizację przy ulicy Obrońców Pokoju i wysłano komplet wymaganych dokumentów do Warszawy wraz z koncepcją zagospodarowania terenu celem uzyskania zgody na zmianę lokalizacji inwestycji mieszkaniowej – poinformowała Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Gdyby inwestycja doszła do skutku, to na działce przy ul. Obrońców Pokoju powstałyby trzy czterokondygnacyjne budynki (96 mieszkań). Ale czy powstaną? To nie jest jeszcze przesądzone.
- Na razie wysłaliśmy tylko dokumenty związane z nową propozycją do Banku Gospodarstwa Krajowego. I to po ich stronie leży decyzja co do inwestycji - wyjaśniła Joanna Urbaniak.
Jakie jest zagrożenie? Może okazać się, że koszty budowy i najmu dla lokatorów również w tej lokalizacji będą za duże. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, czynsz w mieszkaniu „plus” może wynieść nawet 25 zł za metr kwadratowy. Dla porównania w Elbląskim Towarzystwie Budownictwa Społecznego, które zarządza czynszówkami (ostatnie oddano w poszkolnym budynku przy ul. Saperów) nie przekracza 10 zł.
Na dodatek do realizacji inwestycji trzeba powołać osobną spółkę celową, która zajmowałaby się administrowaniem budynku po jego powstaniu (ETBS nie może tego robić). Na samorządzie spoczywałoby także utrzymanie mieszkań, które nie znalazłyby najemców.
Jak to wygląda w innych miastach? Na razie nie wiadomo, bo jeszcze nigdzie Mieszkanie Plus nie powstało. Prawdopodobnie w marcu powstaną pierwsze mieszkania w Jarocinie, wtedy będzie można przekonać się, jakie są faktyczne koszty użytkowania takiego mieszkania.
- Analizujemy również inne formy budownictwa mieszkaniowego – dodała rzecznik prezydenta Elbląga.
W Elblągu takie mieszkania miały powstać na Zatorzu (przy ul. Mielczarskiego i Kilińskiego). Miały, ale ze względu na zbyt wysokie koszty ta lokalizacja nie jest już brana pod uwagę.
- Po przeprowadzonej przez miasto szczegółowej analizie zakresu prac i kosztów ustalono, że budowa budynków mieszkalnych w tej lokalizacji wymaga poniesienia zbyt dużych nakładów finansowych (słaba nośność gruntu, konieczność przełożenia kolidujących sieci oraz wykonania przyłączy). W związku z powyższym zaproponowano inną lokalizację przy ulicy Obrońców Pokoju i wysłano komplet wymaganych dokumentów do Warszawy wraz z koncepcją zagospodarowania terenu celem uzyskania zgody na zmianę lokalizacji inwestycji mieszkaniowej – poinformowała Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Gdyby inwestycja doszła do skutku, to na działce przy ul. Obrońców Pokoju powstałyby trzy czterokondygnacyjne budynki (96 mieszkań). Ale czy powstaną? To nie jest jeszcze przesądzone.
- Na razie wysłaliśmy tylko dokumenty związane z nową propozycją do Banku Gospodarstwa Krajowego. I to po ich stronie leży decyzja co do inwestycji - wyjaśniła Joanna Urbaniak.
Jakie jest zagrożenie? Może okazać się, że koszty budowy i najmu dla lokatorów również w tej lokalizacji będą za duże. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, czynsz w mieszkaniu „plus” może wynieść nawet 25 zł za metr kwadratowy. Dla porównania w Elbląskim Towarzystwie Budownictwa Społecznego, które zarządza czynszówkami (ostatnie oddano w poszkolnym budynku przy ul. Saperów) nie przekracza 10 zł.
Na dodatek do realizacji inwestycji trzeba powołać osobną spółkę celową, która zajmowałaby się administrowaniem budynku po jego powstaniu (ETBS nie może tego robić). Na samorządzie spoczywałoby także utrzymanie mieszkań, które nie znalazłyby najemców.
Jak to wygląda w innych miastach? Na razie nie wiadomo, bo jeszcze nigdzie Mieszkanie Plus nie powstało. Prawdopodobnie w marcu powstaną pierwsze mieszkania w Jarocinie, wtedy będzie można przekonać się, jakie są faktyczne koszty użytkowania takiego mieszkania.
- Analizujemy również inne formy budownictwa mieszkaniowego – dodała rzecznik prezydenta Elbląga.
Sebastian Malicki