Wyznawcy PiS jak zwykle tylko czekają, by komuś dokopać (przede wszystkim PO oczywiście). Po pierwsze pan Wilk doskonale wie, z kim rozmawiał (chyba, że sugerujecie Państwo jakieś kłopoty z pamięcią). Po drugie - zwraca się do swojego rozmówcy per pan - nie była więc to taka zupełnie prywatna rozmowa. Po trzecie zaś facet, który obraża kobiety jest po prostu słaby (taki damski werbalny bokser).
bezprzesady. .. nawet zlego slowa o kobitach powiedziec nie mozna? :) ja bym przyczepil sie do czego innego. ano do tego, ze taka osoba bedzie reprezentowac nasze miaso. wstyd. za przeproszeniem buc i prostak. i nie ma gadania, ze to tzw. meski jezyk. z takim jezykiem kopac doly, pewnie swietnie dogadalby sie przy piwku pod plotem z kumplami. albo na kuter rybacki - pewnie tam bylby docenianym Wilkiem morskim, a nie na fotel prezydenta!