Wszyscy kruszą kopie o jakiś kwiatek do kożucha, jechałam dzisiaj linią "4" i patrzyłam na to co za oknem i zobaczyłam jaki Elbląg jest brzydki, taka prawdziwa pipidówka. Elbląg i jego aspiracje. A brak zwykłej solidnej pracy u podstaw, konsekwentnej i z wizją.
@Elzula - Pewnie patrzyłaś na to co co od rogu Dąbka z Odroczenia, do rynku. Tam rzeczywiście jest po prostu brzydko. Ale nie ma co przesadzać. Trzeba też nauczyć się doceniać co się ma.