
Od stycznia tego roku elbląska firma Auto Postek rozszerzyła ofertę sprzedaży o samochody koreańskiej firmy SsangYong Motor Company, która od lat specjalizuje się w produkcji aut z napędem na cztery koła. Zobacz Rexton w Piastowie.
Wszystkie samochody wyposażone są w podzespoły Mercedesa, który w 1990 r. nabył pakiet akcji SaangYong Motor Company i od tego momentu rozpoczęła się współpraca w zakresie rozwoju technologii, dystrybucji i metod zarządzania, która marce SsangYong przysporzyła samych korzyści.
Dzięki uprzejmości firmy Auto Postek mogliśmy ocenić i przetestować efekty współpracy Mercedesa z SsangYongiem w naturalnym środowisku tych aut, czyli w terenie. Do testów zostały udostępnione trzy modele - Rexton, Rodius i Musso Sport. Nam najbardziej spodobał się ten pierwszy i na nim się skupimy.
Już podczas dojazdu do miejsca przeznaczenia dały o sobie znać zalety Rextona - doskonałe hamulce, które z powodzeniem zatrzymywały tego prawie dwutonowego kolosa na oblodzonych elbląskich ulicach, świetne właściwości jezdne i zawieszenie, które radziło sobie dobrze z dziurami i koleinami nawet przy większych prędkościach, oraz piękna stylistyka nadwozia, o której świadczyły odwracające się głowy i reakcje przechodniów.
Po dotarciu na miejsce przystąpiliśmy do testów w terenie po czujnym okiem instruktorów jazdy terenowej. W Rextonie kierowca może wybrać rodzaj napędu - wyłącznie na tylne koła lub stały napęd na obie osie, w którym siła napędowa jest przenoszona na tylną oś, ale w przypadku wykrycia poślizgu kół tylnych więcej mocy silnika kierowanej jest na oś przednią. Podczas jazdy w terenie istnieje możliwość skorzystania z reduktora. Testowane modele były wyposażone w wysokoprężne silniki mercedesa o mocy 165 KM. Auto doskonale radzi sobie w terenie między innymi za sprawą zawieszenia - z przodu podwójne wahacze trójkątne, z tyłu sztywna oś z wzdłużnymi drążkami reakcyjnymi, jak i za sprawą niezwykle sztywnego nadwozia opartego na ramie.
Pomimo usilnych prób nie udało nam się zakopać Rextona w śniegowych zaspach (ale udało się to jednej z uczestniczek) i wszystkie auta przetrwały do końca testu w jednym kawałku. Rexton w terenie spisuje się znakomicie, co biorąc pod uwagę jego dużą masę i to, że tak naprawdę jest to bardziej luksusowa limuzyna niż terenówka - jest dużym osiągnięciem i kunsztem konstruktorów SSangYonga. Brakowało trochę mocy pod prawą nogą, ale amatorom szybszej jazdy na pewno wystarczy wersja z 3,2-litrowym silnikiem benzynowym o mocy 220 KM.
Reasumując - Rexton to świetna, bardzo luksusowa limuzyna, której prawdziwe zalety uwidaczniają się po zjechaniu z głównej drogi w teren, a marka SsangYong ma szanse stać się już w niedalekiej przyszłości synonimem luksusu i bezkompromisowej jazdy w terenie.
Szczegółowe dane techniczne - http://www.ssangyong.pl.
Dzięki uprzejmości firmy Auto Postek mogliśmy ocenić i przetestować efekty współpracy Mercedesa z SsangYongiem w naturalnym środowisku tych aut, czyli w terenie. Do testów zostały udostępnione trzy modele - Rexton, Rodius i Musso Sport. Nam najbardziej spodobał się ten pierwszy i na nim się skupimy.
Już podczas dojazdu do miejsca przeznaczenia dały o sobie znać zalety Rextona - doskonałe hamulce, które z powodzeniem zatrzymywały tego prawie dwutonowego kolosa na oblodzonych elbląskich ulicach, świetne właściwości jezdne i zawieszenie, które radziło sobie dobrze z dziurami i koleinami nawet przy większych prędkościach, oraz piękna stylistyka nadwozia, o której świadczyły odwracające się głowy i reakcje przechodniów.
Po dotarciu na miejsce przystąpiliśmy do testów w terenie po czujnym okiem instruktorów jazdy terenowej. W Rextonie kierowca może wybrać rodzaj napędu - wyłącznie na tylne koła lub stały napęd na obie osie, w którym siła napędowa jest przenoszona na tylną oś, ale w przypadku wykrycia poślizgu kół tylnych więcej mocy silnika kierowanej jest na oś przednią. Podczas jazdy w terenie istnieje możliwość skorzystania z reduktora. Testowane modele były wyposażone w wysokoprężne silniki mercedesa o mocy 165 KM. Auto doskonale radzi sobie w terenie między innymi za sprawą zawieszenia - z przodu podwójne wahacze trójkątne, z tyłu sztywna oś z wzdłużnymi drążkami reakcyjnymi, jak i za sprawą niezwykle sztywnego nadwozia opartego na ramie.
Pomimo usilnych prób nie udało nam się zakopać Rextona w śniegowych zaspach (ale udało się to jednej z uczestniczek) i wszystkie auta przetrwały do końca testu w jednym kawałku. Rexton w terenie spisuje się znakomicie, co biorąc pod uwagę jego dużą masę i to, że tak naprawdę jest to bardziej luksusowa limuzyna niż terenówka - jest dużym osiągnięciem i kunsztem konstruktorów SSangYonga. Brakowało trochę mocy pod prawą nogą, ale amatorom szybszej jazdy na pewno wystarczy wersja z 3,2-litrowym silnikiem benzynowym o mocy 220 KM.
Reasumując - Rexton to świetna, bardzo luksusowa limuzyna, której prawdziwe zalety uwidaczniają się po zjechaniu z głównej drogi w teren, a marka SsangYong ma szanse stać się już w niedalekiej przyszłości synonimem luksusu i bezkompromisowej jazdy w terenie.
Szczegółowe dane techniczne - http://www.ssangyong.pl.
-------------------- Tekst sponsorowany ----------------------
JP