
30 października wieczorem otwarto dla pieszych i rowerzystów pierwszy z mostów zwodzonych na rzece Elbląg, co z pewnością ucieszyło mieszkańców Zawodzia i osoby tam pracujące. Cała inwestycja – ten i drugi z budowanych mostów oraz ponad 200 m nabrzeża – ma być ukończona w kwietniu 2013 r. Będzie kosztować co najmniej 37 mln zł. Kierowcom będzie ułatwiać życie raczej sporadycznie. Zobacz więcej zdjęć.
Centralna część kładki (jej oficjalna nazwa: Most Dolny w ciągu ulic Studziennej i Orlej) to jezdnia, chodniki po obu jej stronach są jeszcze w budowie. Od rozebrania starych kładek (w listopadzie 2009 r.; inwestycję przygotowywał i rozpoczynał jeszcze prezydent Henryk Słonina) do oddania tej pierwszej zwodzonej minęły prawie dwa lata – pierwotnie planowano budować je znacznie krócej.
– Dlaczego tak długo? Trzeba zapytać wykonawcę i projektanta – odpowiada Adam Witek. – Z tego, co wiem, to z powodu niespodzianek, które napotkano w wodzie i nabrzeżach. I, niestety, szykują się kolejne. Do dziś nie mam informacji, jaki to cień odkryto tutaj w basenie portowym, czy to potężny kawał betonu, czy jakiś kadłub. Potrzebni są nurkowie, żeby to zweryfikować. Nastąpi to już w przyszłym roku, jaka jeszcze czeka nas niespodzianka, zobaczymy.
Samochodem sporadycznie
Choć jest to większy z dwóch budowanych mostów zwodzonych, ruch samochodów będzie na nim dopuszczony raczej rzadko (ale dopiero po odbiorze końcowym inwestycji).
– Most będzie udostępniany dla samochodów osobowych w sytuacjach wyjątkowych, np. w przypadku remontu mostu w ulicy Tysiąclecia, korków na ulicy Tysiąclecia, jakie były np. w czasie przebudowy węzła Raczki, myślimy też o jego udostępnianiu w czasie imprez masowych, które będą organizowane w okolicach starówki.
Jeszcze pół roku
Trzeba jeszcze wykończyć oba mosty i zbudować nabrzeże między nimi o długości około 220 m.
– Wykonawca deklaruje, że pracy jest jeszcze na kilka miesięcy – mówi Adam Witek. – Według naszych kalkulacji całkowite ukończenie prac nastąpi w kwietniu 2013 r.
Oddany już częściowo most będzie podnoszony dopiero, gdy zostanie oddany do użytku drugi most zwodzony.
Jak oba mosty będą otwierane dla statków? Czy równocześnie (dzieli je niewiele ponad 200 m)? Tego jeszcze nie wiemy. Władze miasta muszą to uzgodnić z Kapitanatem Portu.
Cała inwestycja miała kosztować 35,2 miliony zł (jest dofinansowana ze środków Unii Europejskiej kwotą 16,2 mln zł). Wiadomo już, że będzie kosztowała co najmniej 1,5 mln zł więcej.
– To nie opóźnienia spowodowały wzrost kosztów inwestycji, tylko te niespodzianki pod wodą, bo trzeba było przeprojektować i podpory, i nabrzeże – twierdzi wiceprezydent. – Jaką sumą się zamknie? Nie potrafię dzisiaj odpowiedzieć na to pytanie, bo jeszcze nie mamy ostatecznego podsumowania.
– W ostatnich latach w Polsce budowano trzy mosty zwodzone: jeden w Przegalinie i dwa w Elblągu. Inne inwestycje to tylko remonty już istniejących – mówi Sławomir Majewski, przedstawiciel Inżyniera Projektu.

Ponad dwa lata trwające kłopoty komunikacyjne znacznej części elblążan, spore obciążenie dla miejskiego budżetu – czy zwodzone mosty są tego warte? Oto, jakie korzyści z realizacji tego projektu zakładały władze miasta:
„Projekt polega na przebudowie dwóch istniejących kładek pieszych, które stanowiły barierę dla swobodnej żeglugi. W wyniku realizacji projektu powstaną dwa mosty zwodzone, jeden w ciągu ulicy Studziennej, drugi w ciągu ulicy Mostowej.
Korzyści dla Portu:
* wzrost zdolności przeładunkowej portu morskiego,
* zapewnienie dostępu dla jednostek o szerokości 15 m, długości do 100 m i zanurzeniu do 2,5 m,
* modernizacja nabrzeża, które udostępni miejsca cumownicze, dla jednostek szerokości do 15 m, długości do 100 m i zanurzeniu do 2,5 m na obszarze całego portu,
* poprawa obsługi indywidualnej żeglugi turystyczno-rekreacyjnej (jachtów żaglowych i motorowych),
* rozwój usług portowych,
* zwiększenie obsługi żeglugi pasażerskiej i turystyczno-rekreacyjnej (jachtów żaglowych i motorowych),
* rozwój usług portowych,
* zwiększenie obsługi żeglugi pasażerskiej i turystyczno-rekreacyjnej,
* rozwój nowych usług turystycznych i około turystycznych,
Korzyści dla miasta:
* usprawnienie układu komunikacyjnego poprzez przebudowę dróg oraz mostów w układzie transportowym Portu Morskiego, Starego Miasta i Wyspy Spichrzów,
* znaczna poprawa estetyki reprezentacyjnych przestrzeni publicznych miasta,
* wzrost dostępu do Portu Morskiego zwiększy potencjał inwestycyjny Elbląga,
* wzrost liczby turystów przybywających do miasta i regionu,
Korzyści ekonomiczne:
* wzrost konkurencyjności Portu Morskiego w Elblągu,
* zwiększenie liczby połączeń żeglugowych,
* zwiększenie dywersyfikacji struktury przeładunków,
* wzrost liczby przedsiębiorców w obszarze portu."