Na siłę komedii nie robię

Yasmina Reza, francuska dramatopisarka stała się autorką jednej z najmodniejszych komedii na świecie. - Na siłę komedii z jej "Sztuki" nie robię, ale to, co śmieszne będzie dla widza jasne – mówi Lesław Ostaszkiewicz, reżyser najnowszej elbląskiej premiery. - Dla mnie to sztuka o przyjaźni, którą realizuję ze świetnymi aktorami.
Tyle o sztuce. A o jej premierze w Teatrze im. Aleksandra Sewruka mówi Lesław Ostaszkiewicz, aktor, a tu i reżyser: - Yasmina Reza uznawana jest za autorkę komedii, z czym ja do końca się nie zgodzę. Jej "Sztuka" była wielokrotnie wystawiana jako komedia, ale uważam, ze bardziej trafnym określeniem jest komedia intelektualna. Na siłę do śmiechu nie zmusza, ale to, co śmieszne będzie dla widza czytelne.
To nie debiut reżyserski Lesława Ostaszkiewicza. Wcześniej spod jego ręki wyszły "Bajki samograjki" oraz "Dzieła wszystkie Szekspira": - Mam na razie szczęśliwą rękę do moich sztuk, które nadal są grane – stwierdza. Jednak zadania stawiane przede mną są coraz trudniejsze.
Pomagają mu aktorzy: Piotr Boratyński, Artur Hauke i Łukasz Kaczmarek. - Są świetni i świetne się z nimi pracuje – zapewnia reżyser "Sztuki".
Najnowszy spektakl jest bardzo elbląski. Autorem scenografii jest bowiem Zygmunt Prończyk, zaś opracowanie muzyczne to dzieło Wojciecha Karpińskiego – obaj panowie od wielu lat związani są z elbląski m teatrem.
Pracę całego zespołu realizatorów będzie można ocenić już 17 kwietnia, podczas pokazu premierowego.