
Anna Shirley - obdarzona bujną wyobraźnią i szalenie gadatliwa 11-letnia rudowłosa dziewczynka z sierocińca, która zostaje przygarnięta przez mieszkające na Zielonym Wzgórzu niezamężne rodzeństwo Cuthbertów - Mateusza i Marylę. Historia brzmi znajomo? Oczywiście! Książki Lucy Maud Montgomery znają niemal wszystkie nastolatki, panny, a nawet mężatki. Swoją wersję przygód Ani - nie Andzi (!) przygotowuje Teatr im. Aleksandra Sewruka w Elblągu. Premiera już jutro, 3 marca.
Powieść autorstwa kanadyjskiej pisarki Lucy Maud Montgomery, pierwsza część cyklu "Ania z Zielonego Wzgórza", po raz pierwszy została wydana w 1908. Trzy lata później ukazało się jej polskie tłumaczenie. Cóż to za historia, która tak zainteresowała kolejne pokolenia czytelników/czytelniczek? Główną bohaterką powieści jest Anna Shirley - obdarzona bujną wyobraźnią i szalenie gadatliwa 11-letnia rudowłosa dziewczynka z sierocińca, którą przygarnęło mieszkające na Zielonym Wzgórzu rodzeństwo Cuthbertów – Mateusz i Maryla.
Akcja książki toczy się przez pierwsze pięć lat pobytu Ani w Avonlea. Przez ten czas dziewczynka poznaje wiele nowych osób. Jej przyjaciółką od serca i bratnią duszą zostaje Diana Barry. Ania poznaje ubóstwianego przez wszystkie dziewczęta Gilberta Blythe, który, nazywając ją dla żartu „marchewką”, skazuje się tym samym na olbrzymią niechęć. Ania potrafi sobie wszystko wyobrazić, ale nawet jej wyobraźnia nie radzi sobie z rudym kolorem włosów ("poradzi" sobie farba kupiona od wędrownego handlarza, ale to już inna historia).
Jeśli chcecie poznać Anię w wersji scenicznej, będzie ku temu okazja już jutro, 3 marca. Na deskach Teatru im. Aleksandra Sewruka odbędzie się premierowy pokaz "Ani z Zielonego Wzgórza" w reżyserii Mirosława Siedlera. W roli tytułowej - gościnnie - Patrycja Baczewska.
- Ten familijny musical przepełniony zabawnymi dialogami i muzyką Zbigniewa Karneckiego dostarczy dużo niezapomnianych emocji. Dla nieco starszych widzów będzie upragnionym powrotem do czasów dzieciństwa - zachęca teatr.
Akcja książki toczy się przez pierwsze pięć lat pobytu Ani w Avonlea. Przez ten czas dziewczynka poznaje wiele nowych osób. Jej przyjaciółką od serca i bratnią duszą zostaje Diana Barry. Ania poznaje ubóstwianego przez wszystkie dziewczęta Gilberta Blythe, który, nazywając ją dla żartu „marchewką”, skazuje się tym samym na olbrzymią niechęć. Ania potrafi sobie wszystko wyobrazić, ale nawet jej wyobraźnia nie radzi sobie z rudym kolorem włosów ("poradzi" sobie farba kupiona od wędrownego handlarza, ale to już inna historia).
Jeśli chcecie poznać Anię w wersji scenicznej, będzie ku temu okazja już jutro, 3 marca. Na deskach Teatru im. Aleksandra Sewruka odbędzie się premierowy pokaz "Ani z Zielonego Wzgórza" w reżyserii Mirosława Siedlera. W roli tytułowej - gościnnie - Patrycja Baczewska.
- Ten familijny musical przepełniony zabawnymi dialogami i muzyką Zbigniewa Karneckiego dostarczy dużo niezapomnianych emocji. Dla nieco starszych widzów będzie upragnionym powrotem do czasów dzieciństwa - zachęca teatr.
A