UWAGA!

----

Pożegnanie ze Sceną przy stoliku

 Elbląg, Pożegnanie ze Sceną przy stoliku

" Trash Story albo sztuka (nie)pamięci”  Magdaleny Fertacz zakończy cykl teatralnych spotkań pn. Scena przy stoliku. Prezentacja odbędzie się 19 stycznia (środa) o godz. 19 na Małej Scenie. Wstęp wolny.

"Trash Story albo sztuka (nie)pamięci” jest opowieścią mroczną. Historia rozgrywa się w domu, w którym podczas wojny Niemka i jej dzieci popełnili samobójstwo na wieść o zbliżaniu się Armii Czerwonej. Zamieszkująca to miejsce polska rodzina próbuje ułożyć sobie normalne życie. Szybko okazuje się jednak, że to nie takie łatwe, a losów dawnych lokatorów nie da się wyrzucić na śmietnik historii. Piętno, jakim naznaczone jest tamto miejsce, odbija się na psychice bohaterów. Ujawnia też ich prawdziwe relacje i demaskuje pozorną rodzinną harmonię. Obserwujemy życie w domu pełnym skrywanych traum, bo współczesna polska rodzina tylko z pozoru żyje w zgodzie.
       „Trash story albo sztuka (nie)pamięci” wzbudza sprzeciw, zastanawia, a przede wszystkim zachęca do dyskusji. W maju 2008 roku sztuka otrzymała Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Nagrodę wręczono autorce – Magdalenie Fertacz, podczas inauguracji III Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@PORT.
       Prapremiera tego utworu miała odbyła się w dniu 21 listopada 2008 roku w Teatrze Ateneum w Warszawie. Reżyserką prapremierowej inscenizacji była Ewelina Pietrowiak, a wystąpiły w niej m.in. Maria Pakulnis (jako Matka) i Jadwiga Jankowska-Cieślak (jako Ursulka). 23 marca 2009 sztuka została zaprezentowana na antenie TVP Kultura, gdzie aktorzy gdańskiego Teatru Wybrzeże pod kierunkiem reżysera Krzysztofa Gordona odegrali ją w konwencji próby czytanej w ramach cyklu Czytanie dramatu.
       Stosunki polsko-niemieckie to tak drażliwy i napięty temat, że nawet nie próbuję nikogo zmusić do zajęcia jedynego słusznego stanowiska, nie podaję żadnej recepty – mówi Magda Fertacz. Pokazuję pewną historię, mając nadzieję, że wzbudzi ona refleksję. Staram się w "Trash Story" przełamać podział historyczny na Niemca w czarnych oficerkach oraz Polaka - ofiarę i bohatera. Kiedy mamy do czynienia z kondycją ludzką, czarno-biały podział w ogóle nie istnieje. Temat wydaje mi się istotny, szczególnie dla mojego pokolenia i pokoleń następnych. Jest teraz w dramaturgii silny nurt odgrzebywania śmieci historycznych, niejednowymiarowego pokazywania rzeczywistości, obalania mitów narodowych i wolnościowych – podkreśla autorka dramatu.
      
       W elbląskiej obsadzie „Trash story”:  SYN, lat 19 – Krzysztof Grabowski, MATKA, lat 58 – Maria Makowska-Franceson, OJCIEC, lat 60 – Jerzy Przewłocki, WDOWA, lat 35 – Beata Przewłocka, URSULKA, lat 10 – Marta Masłowska.
      
       Ze względów oszczędnościowych, przy zmniejszonej dotacji rocznej, będzie to ostatnie spotkanie w ramach cyklu Scena przy stoliku. Organizatorzy poszukiwać będą innych możliwości finansowania naszych spotkań. Na ten czas jednak zawieszamy kontynuację dalszych prezentacji.
      
Tomasz Walczak, rzecznik prasowy elbląskiego teatru

Najnowsze artykuły w dziale Kina i teatr

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • I bardzo dobrze. Czas rozpocząć myślenie i relizację Teatru kreacyjnego. Należy zakończyć wymianę towarzyską miernych " reżyserów ". Cztery, pięć Premier w roku, ale premier znaczących, które dadzą nowe tchnienie - Temu Udręczonemu Teatrowi.
  • do Fioły: po pierwsze podałaś fałszywy adres meilowy :-) po drugie gdybyś była na choć jednym spotkaniu Sceny przy stoliku, wiedziałabyś jak ono wygląda, jakie i fantastyczne dyskusje są po prezentacji dramatów. Umiesz tylko krytykować, bo Ciebie samej nie stać na nić kreatywnego!
  • "Dziękuję bardzo" portelowi za to, że uniemożliwiliście mi zobaczenie ostatniego spotkania Scany przy Stoliku (które dla mnie miało być akurat pierwszym). Nie wiem co powinien zrobić autor tego artykułu lub jego przełożony. Jednak podanie błędnej godziny spektaklu jest SKANDALEM! Niby taka reputacja portelu, nagroda otrzymana kilka dni temu, a taki poważny błąd. .. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18.00,a nie 19.00,jak zostało napisane. Gdy byłam tam o godzinie 18.45,było już za późno. .. Jestem rozczarowana i rozgoryczona.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Tandra(2011-01-19)
Reklama