UWAGA!

„Zielony” piekarczyk, czyli pożegnanie z tytułem

 Elbląg, scena zbiorowa
scena zbiorowa (fot. arch. teatru)

Młody czeladnik piekarski, który w 1521 roku, przecinając łopatą linę podtrzymującą kratę w Bramie Targowej, udaremnił najazd wojsk Zakonu Krzyżackiego na nasze miasto stał się głównym bohaterem spektaklu granego z powodzeniem przez elbląski teatr. Dziś 10 października o godz. 16 odbędzie się ostatnie, zielone przedstawienie.

Sztuka „Jak Piekarczyk chwat Elbląg uratował" oparta jest na pięciu elbląskich legendach. W scenariusz skomponował je elblążanin Janusz Komorowski. Nie jest to bajka, a raczej widowisko historyczne dla dużych i małych, pełne barwnych postaci, takich jak: Burmistrz, Diabeł, Kat czy Piekarz. Na scenie występuje prawie 50 wykonawców. Są to aktorzy elbląskiej sceny, a także pracownicy techniczni, garderobiana oraz członkowie Teatralnego Studia Młodych „Alter Ego".
       Autorem monumentalnej scenografii jest również elblążanin Zygmunt Prończyk, zaś muzykę skomponował Ryszard Rynkowski.
       - Pierwszy raz pisałem muzykę do spektaklu więc było to wyzwanie – przyznaje artysta. – Jest to całkiem interesująca sztuka, można zmierzyć się ze słowami i scenami, które ktoś już sobie wymyślił. Trudno mówić tu o inspiracji – dodaje. - Starałem się raczej moją muzyką zagrać dane sceny. Sceny już napisane, a to dla mnie kolejna nowość. W przytłaczającej większości razy to moja muzyka jest pierwsza. W tym przypadku zaś musiałem ją dopasować do tego, co już było, czyli do scenariusza. Przeczytałem go kilka razy, bacznie zwracając uwagę na te fragmenty, które miały zagrać muzyką. Konsultowałem się oczywiście z twórcami, opisano mi, jak będzie wyglądała scenografia, ponieważ jeszcze wtedy nie była stworzona. Jednak na końcu i tak musiałem sam w głowie ułożyć i dopasować wszystkie fragmenty tak, by zagrały i by widzowie wychodząc po spektaklu mieli tę melodię w głowie. Mam nadzieję, że mi się to udało.
       Może kiedyś dane mi będzie napisać ponownie muzykę do spektaklu, na przykład tu, w teatrze Sewruka – zastanawia się Ryszard Rynkowski.
       W rolę tytułowego chwata piekarczyka wciela się Marcin Tomasik.
       - Granie tej postaci sprawia mi dużą frajdę – przyznaje aktor. – Cieszy też, że dzięki niej przechodzę do historii naszego teatru i miasta. Jest to bowiem pierwszy spektakl poświęcony Elblągowi więc i pierwszy piekarczyk.
       Maria Makowska – Franceson gra w spektaklu „Jak Piekarczyk chwat Elbląg uratował” Malinę:

 


       - Takiej roli jeszcze nie grałam – wyznaje. – Zazwyczaj jestem obsadzana w rolach ruchliwych i temperamentnych, a ta jest specyficzna, wymaga skupienia. Malina jest staruchą, która przepowiada przyszłość, w czym przywodzi na myśl Kasandrę – mówi aktorka. – Przepowiada klęskę Elbląga i chce dotrzeć z tą wiadomością do jego mieszkańców. Ci jednak nie słuchają jej ostrzeżeń. Jaki z tego morał: nie słuchają starej, brudnej kobiety z lasu, a powinni – zamiast zwracać uwagę na jej powierzchowność – popatrzeć w serce.
       - To spektakl dla wszystkich elblążan, bez względu na wiek – przekonuje Maria Makowska - Franceson. – To nie bajka, a bogate, barwne widowisko historyczne opatrzone wspaniałą muzyką Ryszarda Rynkowskiego. Ciekawie wykorzystana została scena obrotowa, na której aktorzy niekiedy zastygają w bezruchu i przemieszczają się na drugą stronę sceny. Na uznanie zasługuje również piękna, jedyna w swoim rodzaju scenografia Zygmunta Prończyka.
       Po trzech latach od premiery spektakl o dzielnym piekarczyku schodzi z afisza. Zielone przedstawienie odbędzie się w sobotę 10 października o godz. 16 na Dużej Scenie Teatru im. Aleksandra Sewruka. Bilety w cenie 20 zł (ulgowy) i 25 zł (normalny) są do nabycia w kasie teatru.
       Warto pamiętać, że ostatnie, zielone przedstawienie może obfitować w niespodzianki…
      

A

Najnowsze artykuły w dziale Kina i teatr

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama