UWAGA!

Jak wikingowie z metali korzystali

Truso to interesujący kawałek historii naszego regionu, który od lat jest przedmiotem naukowych badań. Kolejny rezultat prac naukowców wkrótce będzie szerzej dostępny - powstał IV tom Studiów nad Truso.

Autorzy tomu i Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu 28 grudnia zorganizowali z tej okazji spotkanie autorskie online. IV tom serii opatrzony jest tytułem: „Wytwórczość metaloplastyczna z osady w Janowie Pomorskim, stan. 1. Wyniki specjalistycznych badań artefaktów z metali kolorowych i szlachetnych pozyskanych w sezonach badawczych 1984-1991 oraz 2000-2008” autorstwa Jarosława Strobina i Karola Żołędziowskiego. Książkę dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Funduszu Promocji Kultury.

- Podobnie jak wcześniej wydane tomy, kolejny został wydany dwujęzycznie, w języku polskim i angielskim - mówił Marek Jagodziński, redaktor publikacji i odkrywca Truso. Książka ma ponad 300 stron i zawiera m. in. prezentację poszczególnych artefaktów: ozdób, elementów oporządzenia domu, instrumentów do ważenia, narzędzi, przedmiotów codziennego użytku, wykorzystywanych w Truso surowców... Autorzy zaprezentowali też m. in. technologie wykorzystywane w wikińskich pracowniach związane z metaloplastyką.

- Siłą tej książki są analizy stanu chemicznego zabytków - mówił Karol Żołędziowski z Państwowego Muzeum Archeologicznego, współautor publikacji. Takich badań nad artefaktami przedstawiono ponad 200. Karol Żołędziowski opowiedział też m. in., jak powstawały odlewy, jak poszczególne produkty poddawano obróbce, jak skandynawscy rzemieślnicy optymalizowali swoją pracę... - Badania tutaj publikowane są cały czas rozwijane, cały czas poszerzamy stan tej naszej wiedzy – podkreślił.

  Elbląg, Wystawa Truso. Legenda Bałtyku w MAH.
Wystawa Truso. Legenda Bałtyku w MAH. Fot. Michał Skroboszewski, arch. portEl.pl

Jarosław Strobin, współautor tomu, opowiedział m. in. o technikach zdobniczych. Jego prezentację warto sprawdzić na dołączonym filmie.

- Techniki zdobnicze i jubilerskie były też wykorzystywane przy oznakowaniu odważników – mówił m. in. Jarosław Strobin. - Na podstawie naniesionych znaków można było je jakoś klasyfikować – opowiadał.

- Zachęcamy do zapoznania się z naszą publikacją – zamknął spotkanie Marek Jagodziński. Dodajmy, że darmowa wersja PDF ma pojawić się na stronie elbląskiego muzeum jeszcze w tym tygodniu, papierowa, dostępna odpłatnie w muzealnym sklepie – na początku 2022 r.

TB

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Brawo Marek i współautorzy, brawo stasiu
  • NIe wiem, już tak często portel. pl powiela w tylule ten sam błąd w szyku wyrazów, że albo dziennikarze muszą sie dokształcić albo ta sama osoba mysli, że jest to smieszne. Nie jest i tylko od tego stylistycznego bełkotu oczy i głowa boli. MAM POMYSŁ NA POSTANOWIENIE NOWOROCZNE NA 2022 ROK DLA portal. pl - obiecajcie sobie i nam, że nauczycie sie po polsku pisać wrzucane tu artykuły dziennikarskie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    KerS56(2022-01-02)
Reklama