UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Jak zatrzymać turystów w Elblągu?
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • WojŁawrynowicz Esce ta konferencja miała trochę inny cel niż sugerujesz. Tytuł artykułu jest mylący. A od przewodników po kanale i ich rozprowadzania jest dział promocji miasta i województwa. Bo lokalnej organizacji turystycznej w Elblągu niestety nie ma.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2007-02-02)
  • a szkoda ze nie ma bo mieliby chociaz zajecie.a i nam w e-gu pewnie tez byloby lzej. bo po to te urzedniki chyba sa.tez chcialbym zarobic cos w moim miescie a nie jezdzic gdzies tam.
  • Mam pomysł, aby Starówka była ładna, czysta. Jak jest wszyscy wiemy, budowy które trwają latami, budynki szare, podwórka zaśmiecone, okropne reklamy, ogłoszenia typu sprzedam i to widzi turysta. Zapomniałem napisać o ulicach zapomnianych przez zakład oczyszczania miasta, ale i właścicieli np. banku. Ostatnio nabrała rozpędu budowa przy Garbary, od ulicy ładnie ale od podwórka coś strasznego(medal dla projektanta i konserwatora zabytków), takiego dziwoląga architektonicznego dawno moje oczy nie widziały.Następnie prosze zachęcić właścicieli pubów aby one były czynne od godzin rannych. Nie sztuką dać zezwolenia na alkohol ale sprawdzać co dzieje się dalej, czy podaje się w czystych szklankach (SANEPID), czy ilość np. piwa zadeklarowana jest faktycznie (PIH) i czy te piwo nie oferuje się małolatom (URZĄD MIASTA). A prawda jest taka że wszyscy mają w nosie to co robią, bo dali zezwolenie na alkohol i z tego dostali haracz od wł. pubu, sanepid też skasował swoje, PIH jest leniwy i interesuje się mrożonkami, a konserwator zabytków mówi czy to moja STARÓWKA. Z tego widać że każdy chce tej turystyki, ale jeśli "władza" jest tylko do szampana i zdięć to ręce opadają. Panie ŁAWRYNOWICZ może pan coś z tym zrobi (nie problem dać zezwolenie na alkohol, ale tych ludzi póżniej trzeba leczyć, mówie o małolatach). POWODZENIA.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Emeryt(2007-02-03)
  • WojŁawrynowicz Drogi emerycie chyba nie do mnie ten tekst. Wymieniłeś instytucje, które są odpowiedzialne za poszczególne dziedziny i do ich szefów i pracowników wygłaszaj te apele. Nie podawanie alkoholu nieletnim TAK W 100% MASZ RACJE. Ale nie w pabach się powinno walczyć z alkoholizmem, ale dużo wcześniej. Proponując młodym ludziom sposób na życie, pasje zagospodarowując ich wolny czas. Czy będzie to sport: piłka nożna,aikido karate,bieganie. rowery itd. Czy inne hobby, modelarstwo, harcerstwo fantastyka, komputery ,wolontariat, a może właśnie historia: wikingowie i rycerze. Każdy młody człowiek z pasja - to jeden kryminalista czy alkoholik mniej. A wracając do starówki. Krakowską odwiedza rocznie około 7 MILIONÓW ludzi. Pierwszym krokiem by ruszyć z życiem starówki powinien być całościowy monitoring. Wsparty natychmiastową interwencją policji w wypadku zakłócania porządku. By pozwolić kulturalnie się bawić turystom i elblążanom. Po drugie: cykl imprez mniejszych i większych przez cały rok. By przyciągnąć ludzi na stare miasto. No i oczywiście czystość i porządek. Z ELBLĄGA MOŻNA ZROBIĆ PEREŁKĘ !!! I jeszcze jedna smutna uwaga. Z tego, co wiem to większość pabów z czasem straci licencje na alkohol. Starówka będzie smutna sypialnią. Bardzo bym chciałby,by moje informacje były nie prawdziwe.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2007-02-03)
  • Dziękuje za wyjaśnienie, co do pubów i alkoholu to chyba wina właścicieli, bo jeśli spełniali warunki to dlaczego mają im zabrać pozwolenia?, mają jakieś grzeszki. Na STARÓWCE nie tylko są puby, do sypialni daleko ale jeśli tak ma być to trudno.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Emeryt(2007-02-03)
  • Woju a może zebrać paczkę i założyć Stowarzyszenie na rzecz rozwoju turystyki.. Osoby w liczbie co najmniej piętnastu, pragnące założyć stowarzyszenie, uchwalają statut Stowarzyszenia i wybierają komitet założycielski. Wpis do KRS i już. Stowarzyszenie może prowadzić działalność gospodarczą. Lokal na Starym Mieście, strona Internetowa w jeden dzień a nie w drugim półroczu. Na początek jeden pracownik i trochę kasy na przetrwanie jakiegoś czasu bez wpływów. Stowarzyszenie może otrzymywać dotację. Uśmiech do wojewody jako organu nadzorującego może się uda. Może warto spróbować ???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Socjaldemokrata(2007-02-03)
  • SOCJALDEMOKRAT dla Woja proponowałem to samo jakieś miesięcy temu włącznie z cyklem wystąpień na PWSZ ale jakoś nie miał ochoty. Dziwnie również wzbrania się przed przyjęciem do swojego elitarnego grona zwolenników powstania repliki „Osady Truso” nowych zainteresowanych. Tak więc nie wiem o co chodzi ? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi na pewno o kasę i to dużą mile widziana z UNI EUROPEJSKIEJ. Hmm przez lata chcą coś zrobić i im nie wychodzi i o co tu chodzi……
  • WojŁawrynowicz Socjaldemokrato tu nie chodzi o jakieś nowe stowarzyszenie. Za turystykę musi wziąć się poważnie samorząd. Bo wszelkie działania nie wspierane przez miasto, będą tylko fasadowymi ruchami. Tu trzeba strategicznych decyzji i zaangażowania finansowego. Nawet najlepsze stowarzyszenie samo tego nie zrobi. Tu potrzebna jest partnerstwo publiczno prywatne..... Emerycie. Może i jakieś puby mają grzeszki. Ale standardowo wygląda to tak ze prawie każdy ma „życzliwego” sąsiada, który powiadamia policje o każdym zakłócaniu porządku. Policja przyjeżdża spisuje i już jest problem. Bo taki pub w przyszłości zgodnie z prawem nie powinien dostać koncesji na alkohol. A że hałasowali jacyś kolesie, nie koniecznie z tego pubu.- Kto to będzie dochodził ważne ze przed tym, a nie tamtym i jest protokół. MONITORING JESZCZE RAZ MONITORING i wyciszenie lokali. Starówka powinna być centrum rozrywki, kultury i życia towarzyskiego miasta dla mieszkańców i turystów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2007-02-03)
  • WojŁawrynowicz Wowka brzydko insynuujesz. W „Stowarzyszeniu Miłośników Truso” jestem tylko szarym członkiem. Co do wykładów na PWSZ. Są w Elblągu osoby z dużo większą wiedza i dużo bardziej kompetentne niż ja. PRZYKRO MI, ŻE TAK ODEBRAŁEŚ MOJE MILCZENIE. Ale mam swoje prywatne kłopoty i dramaty. Ja działałam społecznie i jestem już trochę zmęczony waleniem głową w ścianę.. Wykonałem mnóstwo pracy. Niestety sporo z moich działań zostało zmarnowanych. Warsztaty i wykłady historyczne, które wiosną prowadziliśmy w ramach projektu RIRA były dostępne i ogłoszenia o nich były w elbląskich mediach. Mogłeś przyjść. Obecnie, co miesiąc są wykłady w muzeum organizowane przez Polskie Towarzystwo Historyczne. Zapraszam tam można porozmawiać. A w Truso coraz mniej wierze - kiedyś powstanie, jako któreś tam z kolei takie miejsce na mapie turystycznej. Polski. Ale inni będą już dużo, dużo dalej. I my będziemy wtórni i mało atrakcyjni.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2007-02-03)
  • Szanowny Panie WojŁawrynowicz , żeby było jasne podziwiam Pana i jestem pełen uznania Pana poczynań i żałuję ,że nieudało się Panu zdobyć mandat radnego . W moim tekście absolutnie nie ma żadnego insynuowania tylko spostrzeżenie , że liderom powstania „Osady Truso” tak naprawdę chodzi o…. i Pan o tym wie. Może pora zmienić Lidera ? Źle świadczy niemoc stworzenia przez 23 lata czegoś co samo w sobie jest już legendą . Przy okazji czy PO w Elblągu zostało rozliczone za przyjmowanie w swoje szeregi Szmurło (konia trojańskiego) oraz wielu innych Judaszy?
  • Wiele już słów padło na tym forum o konieczności obudzenia ducha przedsiębiorczości w dziedzinie rekreacji i turystyki wśród miejscowych notabli i społeczności samorządowej. Jak widać nikt z obecnych i poprzednich władz nie jest specjalnie zainteresowany budowaniem tej dziedziny w najbliższym otoczeniu Ziemi Elbląskiej. Dowodem na to jest siermiężność oferty naszej Pięknej Krainy i znikoma ilość inicjatyw samorządowych w tej gestii. Podmioty gospodarcze działające na tym polu czynią to w pojedynkę i bez wyraźnych pozytywnych rezultatów. Oferta ich usług dobra w latach osiemdziesiątych jest nie na miejscu w obecnej dobie. Większość pomysłów i inicjatyw wypływa od przypadkowych fizycznych osób, które bez udziału władz miejscowych i ich poparcia drepczą w miejscu. Zawiązki Gmin i samorządy miejskie i gminne przez wiele lat nie potrafiła dojść do jakiegokolwiek konsensusu i określenia jasnej i klarownej linii postępowania w tej dziedzinie. Jaka jest, więc przyszłość turystyki i rekreacji na naszej ziemi skoro władza nie czuje potrzeby rozwijania tej gałęzi?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2007-02-03)
  • Popieram Wojtka Ławrynowicza całym sercem. Ostatnio miałem okazję rozmawiać z nim w Radiu EL po programie wyborczym. Jestem człowiekiem młodym, otwartym i dostrzegam wagę tematu, który porusza Wojtek. Truso to olbrzymia promocja turystyczna Elbląga. Warto nawet zapozyczyć się, aby zbudować replike Truso. Jeśli ktoś nie rozumie o czym mówi Wojtek i nie dostrzega jak ważna jest ta inwestycja dla rozwoju naszego miasta to... po prostu brakuje mi słów. Ręce opadają.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Marcin EL(2007-02-03)
Reklama