UWAGA!

One Roast and the Others - blues w czeskim wykonaniu

 Elbląg, One Roast and the Others - blues w czeskim wykonaniu

Centrum Sztuki Galeria EL oraz Klub Muzyczny Mjazzga zapraszają na koncert zespołu One Roast and the Others, towarzyszący wystawie Aleša Rezler - Osobní magie / Osobista magia, który odbędzie się 9 sierpnia o godz. 20.15 w Klubie Mjazzga.

Bluesowy band One Roast and the Others powstał podczas spotkań muzyków w Klubie muzycznym „Česka 1” w Kutnej Górze, prowadzonym od 2012 r. przez Holendra Wilco Versteege, basistę w jednym z najpopularniejszych czeskich zespołów ska Sto zwierząt (Sto zviřat). W skład zespołu wchodzą: gitarzyści Roman Čermak i Marian Angelkov, gitarzysta basowy Peter Ryba perkusista Josef Krčil i harmonijkarz Aleš Rezler. Każdy z nich ma za sobą doświadczenia w innych zespołach.
      
       Roman Čermak (1966) współpracował z legendą gitary sceny muzyki czechosłowackiej Lubošem Andrštą. Oprócz One Roast and the Others grywa również w formacjach jazzowych Cool Swing Groove i Bon Swing. Aleš Rezler (1964) kurator galerii Felixa Jeneweina w Kutnej Horze i artysta, którego prace będzie można oglądać w Galerii EL od 8 sierpnia. Współpracujący ze środowiskiem muzyków oraz członek zespołów Šraml i Wolf Trio. Do One Roast przeszedł w maju 2013 z nieistniejącego już zespołu softrockowego Prokristovyrány. Marian Angelkov doświadczony gitarzysta i wokalista z bogatą bluesową przeszłością od 2006r. roku grał w zespołach blues rockowych tj. Blue Point i TransEuropean Sexpress, który gościł muzyków z najlepszych współczesnych zespołów bluesowych w kraju. Obecnie gra w zespole rockowym Hardox w Most, jest także gitarzystą w zespole Malé divy. Dzięki niemu pojawiły się w repertuarze One Roast and the Others standardy, wykonywane przez Gary Moore'a, Carlosa Santanę czy Jimmy’ego Hendrixa. Peter Ryba, który zaczynał grać big beat w latach 70., w tym czasie współpracował ze znanym dyrygentem Franciszkem Drsem, w latach 80. grał z pianistą jazzowym Vojciechem Eckertem, z Rudolfem Daśkem i Karlem Velebnym i nagrał partie basowe na pierwszych nagraniach studiowych Zuzany Navarovej. W latach dziewiedziesiątych prowadził w Kutnej Górze legendarny zespół Prybyňák.
      
       Wstęp: 15 zł.
      
       Informacje:
       Beata Branicka
       CS Galeria EL
       beata.b@galeria-el.pl
       tel. 55 232 53 86, 55 625 67 80
      
      
      
      
      
Beata Branicka, CS Galeria El

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Personel Galerii zatrudnić w mjjjjjazdze a obiekt oddać w fachowe ręce. Wszyscy będą zadowoleni, głównie pracownicy, spełnią się ich marzenia.
  • Rzeczywiście KwiatElbląski chyba ma rację. A Galeria nie ma miejsca na koncert u siebie? Nawa jest przecież i inne pomieszczenia. Dziś też pracownicy tam robią imprezę. Jest wernisaż prac plastyka z Galerii i koncert prowadzony przez innego pracownika. Pracownicy Galerii pomagają Mjazzdze. To widać od dawna. Dziwne to - teraz dopiero o tym pomyślałam. O i pod tekstem się też podpisała pracownica Galerii. Ale jaja !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    20
    8
    Porzeczka83(2013-08-07)
  • Oj, spełnią swoje marzenia i to bardzo. Jeden akustyczne, drugi plastyczno-muzyczne! b. będzie Gwiazdą Baru, a dyr. będzie mógł stać na bramce i sprawdzać bilety. Wszystko to, co robią na co dzień w Mjazzdze :D I pensyjka będzie :P
  • Jarecki, KwiecieElbląski: po godzinach pracy mogę robić to co mi się podoba, odwiedzać lokale, grać tam, gdzie ja sobię wybiorę, zaś gwoli ścisłości, akustykiem w Galerii EL nigdy nie byłem, choć swoją wiedzą z tej dziedziny (nabyłem ją sam za swoje) bardzo często dzielę się, pracując po nocach, bezinteresownie, bez korzyści majątkowych, tylko dlatego, by wzmocnić profesjonalizmem tą szacowną instytucję. Nie pomawiaj i nie pisz więc bzdur, że spędzam codziennie czas w Mjazzdze, zamiast w Galerii pracować, bowiem bardzo mijasz się z prawdą.
  • Pracowników instytucji miejskich obowiązują normy zachowań. nawet po pracy. jestem urzędnikiem samorządu i choć nie raz chcę robić z własnym wolnym czasem to co mi się podoba to tego nie robię. niektórych rzeczy nie wypada robić. podejmując pracę zgodziłem się na to choć nie jest to w umowie. poprostu to wynika z kodeksu etycznego. jak zacznie mi to przeszkadzać to poszukam pracy w innym miejscu.
  • Andrzeju, chwała Ci, że kodeks etyczny URZĘDNIKA SAMORZĄDOWEGO przestrzegasz. To cenne. Zauważ jednak, że pracownicy instytucji, choc podległych samorządom, nie sa urzędnikami i nigdy nie byli. Dla tego typu organizacji powstają własne kodeksy etyki. Galeria ma swój, który nie mówi nic o aktywizacji pozazawodowej, poza godzinami pracy, np w stowarzyszeniach, czy klubach muzycznych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    21
    jardenis(2013-08-08)
  • Dla tego typu organizacji powstają własne kodeksy etyki ???? Kodeks etyczny jest jeden. To jakieś niezrozumienie tematu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    17
    4
    andrzei(2013-08-08)
  • Instytucja kultury Galeria EL jest instytucją samorządową. Ale przede wszystkim to instytucja kultury. Powinny pracować tam osoby kompetentne, ale również z polotem i wyobraźnią artystyczną. Macieja znam od wielu lat. Jest to osoba bardzo uczciwa, kompetentna, profesjonalna w wielu dziedzinach, merytorycznie przygotowana, ale nade wszystko jest to wspaniały artysta i twórca muzyki (choć sam nie lubi jak się tak mówi). Cenię go za zaangażowanie w wiele ciekawych projektów, muzycznych, artystycznych i kulturalnych bardzo często kosztem prywatnego czasu. Sam czasami się dziwię kiedy on odpoczywa, notabene ciekawe jak to się też ma do naszego prawa pracy. Pisanie, że wyłamuje się poza normy etyczne i moralne jest tu chyba nie na miejscu. Przeglądając owe posty, widzę stek bzdur i pomówień oraz jeden wielki frontalny atak wymierzony przeciw Niemu. Zniszczyć człowieka i zahukać podając nieprawdziwe informacje jest bardzo łatwo; poproszę więc o zastanowienie się.
  • Myślę, że "andrzejowi" o coś innego chodziło. to znaczy o kogoś innego :-) Maciek i jeszcze OK.
  • o co tu chodzi: knajpa pod galerią jedzie wilgocią aż przykro (podobno remont budynku był. .) podczas gdy "opiekunowie" galerii bawią się i "animują kulturę" w prywatnym lokalu ?? przecież w samej galerii też super warunki koncertowe. .. .a może mamy do czynienia z jakimś nieformalnym deal'em między GE a klubem; wy nam róbcie imprezy napędzajcie klientów a kasiorą za bilety i z baru się podzielimy ?
Reklama