No i wlasnie tym sie rozni czlowiek obcujacy z kultura od cebuli ktora nigdy nie byla na koncercie . Ograniczenie umyslowe .... wpajaja nam z lewa i z prawa ten chłam ?pod nozke? a jak cos nie ma umcaumca ?...przez twe oczy zielone...? to juz jest feee.... jedynym miejscem gdzie polaczki cebulaczki widzialy frak to na cmentarzu... ludzie opamietajcie sie...